Jaja jak malowane
Dziś przypada Wielka Sobota, czyli dzień, w którym chrześcijanie święcą wielkanocne potrawy. Wśród nich nie może, naturalnie, zabraknąć pisanek.
Oczywiście,"jaja wielkanocne" mają także inne znaczenie - ukryte smaczki w grach, głównie jako nawiązania do innych dzieł kultury. Ale ja pomyślałem nad sytuacją odwrotną - gdy inne dzieła kultury odnoszą się do gier. Aczkolwiek, podszedłem do tego dość szeroko :).
Chyba najbardziej znanym przykładem jest odcinek 8, sezon 10 serialu South Park, który był w całości poświęcony WoWowi. Nawet pojawił się ktoś z obsługi technicznej Blizzarda. Nigdy tego nie sprawdzałem, ale ciekawe czy „Zamieć” brała udział przy tworzeniu tego odcinka? Ktoś-coś?
Dużo bardziej subtelne, ale podobne, jest nawiązanie do tej samej produkcji Blizzarda w polskich Włatcach Móch. W kilku odcinkach, pojawia się tam gra "Magiczni Wojownicy", zawierająca ikony z WoWa. Jestem pewien zaklęć szamana, ale – o ile dobrze pamiętam – są tam też ikonki warriora.
Co ciekawe, World of Warcraft jest także wspomniany w Lucyferze – w odcinku 7, sezonu 5 jest wspomniany IceCrown Citadel i „leże Lich Kinga”. Ciekawe czy wydropił Invincible’a – jak myślicie? ;)
Również Futurama (odcinek 18, 3 sezonu: „Anthology of Interest II”) zawiera segment przenoszący klasyczne gry (jak Pac-Man czy Space Invaders) do świata Fry’a i spółki. Bardziej jednak spodobał mi się fragment z drugiego epizodu anime Grimoire of Zero, w którym jedna postać wspomina o byciu „awanturnikiem”, który dostał – a jakże – „strzałą w kolano”. Ciekawe skąd twórcy wzięli ten pomysł, prawda? :D
Jeśli chodzi o inne serie to w s7e6 Top Gear, Jeremy Clarkson sprawdza czy możliwe jest wykręcenie w rzeczywistości czasu, który można osiągnąć w Gran Tourismo 4. Choć użył do tego identycznego auta i tego samego toru – nie dał rady.
Największy problem miałem z filmami. Oczywiście, można by wymienić np. film Free Guy, ale trudno nazwać odniesienia do gier mianem easter eggów. Jedynym przypadkiem, jaki kojarzę, jest „Grand Theft Walrus” z Simpsonowie: Film kinowy, ale nie jestem pewien czy to się liczy ;). Może Wy macie jakiś pomysł? ;)
Z zupełnie innych tekstów kultury kojarzę jeszcze piosenkę „Uderz w puchara” od „Pono” i „Sokoła”. Wspomniane są tam dwie gry - Second Life i Pro Evolution Soccer 6 - oraz konsola Nintendo Wii.
I, tak szczerze pisząc, nie bardzo mam inne pomysły. Jasne, Dudley Dursley w pierwszym tomie przygód Harry’ego Pottera dostaje od rodziców na 11 urodziny między innymi szesnaście gier komputerowych. Z kolei dez-organizer Vimesa w pratchettowskim „Łupsie”(Gooseberry) zawierał co najmniej dwie gry „mobilne”. Ale, poza tym, jakoś nie mogę nic więcej skojarzyć. Może Wam się uda? ;) Zapraszam do komentowania :).
Do zobaczenia!
