TOP 5 NIEZAWODNYCH SPRZĘTÓW

Nic nie jest nieśmiertelne. A tym bardziej sprzęt elektroniczny. W ciągu ostatnich lat przekonujemy się o tym z niemal zdwojoną siłą. Wiele używanych przez nas sprzętów ląduje na śmietniku nie tylko ze względu na zużycie czy wady fabryczne. Coraz częściej sprzęt wyrzucamy z powodu przestarzałego oprogramowania. I tak właśnie w naszych domach kurczy się liczba sprzętów elektronicznych, które mogą się pochwalić żywotnością przekraczającą 5 lat. Nie oznacza to jednak, że na rynku brakuje prawdziwych "twardzieli" czyli sprzętów, które są uniwersalne, wytrzymałe i przemyślanie skonstruowane, tak by mogły służyć swoim użytkownikom przez wiele dobrych lat. Poniżej przedstawię listę 4 takich sprzętów elektronicznych i jednego, który wprawdzie elektronicznym bynajmniej nie jest, ale bezpośrednio wiąże się z rozgrywką konsolową/komputerową. 

AMAZON KINDLE

Czytniki ebooków nie osiągnęły takiej popularności jak smartfony z bardzo prozaicznego powodu. Statystycznie kilka razy więcej osób korzysta z telefonów niż czyta książki. Poziom czytelnictwa w Polsce jest na żenująco niskim poziomie. Tym nie mniej wśród garstki zagorzałych fanów książek czytniki ebooków nabierają coraz większego znaczenia. Nawet Ci którzy zarzekali się, że nic nie zastąpi zapachu papieru coraz bardziej przekonują się, że elektroniczna książka ma znacznie więcje plusów niż im się wcześniej wydawało. Wśród czytników ebooków konkurencja jest naprawdę spora, ale niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o uznanie użtkowników jest Amazon ze swoją linią klasycznych czytników z serii Kindle. I jest to uznanie całkowicie zasłużone. Amazon Kindle nawet w wersji sprzed dobrych kilku lat jest produktem spełniającym niemal wszystkie oczekiwania. Jest solidny, prosty w użytkowaniu, ma świetną baterię zapewniającą długie tygodnie działania na jednym ładowaniu- ogólnie rzecz biorąc nie ma się w nim do czego przyczepić. Oczywiście kolejne modele poprawiały poszczególne funkcje, zwiększały wielkość i jasność ekranu, ale była to raczej ewolucja niż rewolucja. Obecnie nawet zakup starszego i używanego modelu jest wciąż bardzo opłacalną opcją. Amazon Kindle trudno jest bowiem zniszczyć w inny sposób niż rzutem o ścianę. W tym urządzeniu nie ma co się zespuć. Ekran dzięki technologii E-ink może wytrzymać długie lata bez utraty swoich pierwotnych właściwości. Brak setek aplikacji znanych z innych systemów sprawia, że oprogramowanie w czytniku jest proste a przy tym wydajne i nie wymaga setek aktualizacji. Amazon Kindle to zakup na długie lata i o ile nie gonimy za kolejnymi nowościami to nabycie kolejnego modelu można odłożyć na naprawdę długi czas. Mój czytnik ma już ponad 7 lat i wygląda jak nowy. 

PAD XBOX 360

Xbox 360 był moją pierwszą konsolą kupioną niemal w dniu jej premiery. I urządzenie działa bez zarzutu po dziś dzień choć oczywiście jest eksploatowane niewspółmiernie rzadziej niż w pierszej dekadzie XXI wieku. W tym miejscu mógłbym więc wskazać po prostu na tę konsolę jako przykład niezawodnego sprzętu, ale znając historię globalnej serii awarii zwanych "czerwonym pierścieniem śmierci" mogę zaryzykować stwierdzenie, że miałem po prostu mnóstwo szczęścia nabywając mój egzemplarz. Xboxy 360 zapiszą się niestety w historii jako jedne z najbardziej awaryjnych konsol, a wg niektórych źródeł wady fabryczne mogły dotyczyć nawet co czwartego urządzenia. O ile więc co do niezawodoności konsol można mieć spore zastrzeżenia, o tyle sam pad do dziś jest powszechnie uważany za niemal kultowy. Abstrachując od tego czy bryła pada jest idealna czy nie (to akurat bardzo subiektywne) o tyle jakość wykonania kontrolera może być do dziś wzorem do naśladowania. W tym urządzeniu wszystko było idealnie spasowane i przemyślane. Dzięki temu kontroler w swojej podstawowej wersji sprawiał wrażenie jakiego dziś oczekuje się po wersjach premium, które swoją ceną nierzadko dorównują samym konsolom. Pad dołączony do mojej konsoli za dwa lata będzie obchodzić 20 urodziny i pomimo tysięcy godzin użytkowania, wygląda niemal jak nowy. I to bez korzystania z etui, nakładek czy innych zabezpieczających akcesoriów. A do tego wciąż na dwóch dziś archaiczych bateriach "paluszkach" potrafi zapewnić nawet do 30 godzin zabawy. 

GOOGLE NEST 2

Pozornie Google Nest 2 może się wydawać niepotrzebnym gadżetem dla osób, którym nie wystarczy zwyczajny budzik. Moje myślenie było podobne. Dziś jednak nie wyobrażam już sobie swojego pokoju bez tego urządzenia. Google Nest to świetny budzik, elegancka ramka na zdjęcia i świetne źródło informacji o pogodzie. Oczywiście to tylko wierzchołek góry lodowej możliwości jakie zapewnia to niepozorne urządzenie. Ale nawet jeśli ograniczymy je do roli zwykłej ramki na  zdjęcia z budzikiem to już w tej kategorii spisuje się wyśmienicie. Ekran jest duży, czytelny i elegancki. To świetna ozdoba każdego pokoju. Na dodatek urządzenie może wzbudzić podziw pod dwoma względami. Jest to urządzenie, które działa bez najmniejszego zarzutu od kilku dobrych lat choć włączone jest bez przerwy. Ekran nawet po czterech latach ciągłego wyświetlania jest niemal krystalicznie czysty. Po drugie Google Nest 2 kosztuje grosze w porównaniu z możliwościami jakie oferuje. Za cenę 300 złotych otrzymujemy urządzenie z siedmiocalowym ekranem wyposażone w przeważającą większość funkcji występujących w smartfonie czy tablecie. Czy za taką cenę można dziś kupić tablet lub smartfon? Google Nest 2 to jedno z moich największych pozytywnych zaskoczeń ostatnich lat. Obecnie tym bardziej warte kupienia iż możliwe jest zainstalowanie na nim polskiego asystenta google (choć wymaga to trochę kombinowania). 

IPAD

Tablet firmy Apple jest już dzisiaj legendą. Bynajmniej nie tylko dlatego, że urządzenie z tej linii stanowiło pierwowzór dla wszystkich późniejszych tabletów. Ipady były, są i zapewne jeszcze przez długi czas będą niedoścignionym wzorem jakości i funkcjonalności. Świetny ekran, płynne działanie i bezawaryjność to od lat cechy charakterystyczne kolejnych modeli od fimy Apple. Czy czegoś więcej potrzeba? Zdecydowanie nie. Kupując Ipada ma się pewność, że urządzenie będzie można wykorzystać do tego do czego zostało stworzone. Surfowanie w internecie, oglądanie filmów czy obsługa nawet bardzo zaawansowanych aplikacji jest przyjemna i bezproblemowa głównie za sprawą zamkniętego systemu operacyjnego. Trudno jest więc swojego Ipada zaśmiecić co akurat bardzo szybko następuje w przypadku urządzeń z systemem android. Dodatkowo kupują dziś nowego tableta z logiem nadgryzionego jabłka ma się pewność, że oprogramwanie w urządzeniu będzie wspierane jeszcze przez długi czas. Sam jestem posiadaczem tabletu z 2019 roku. 5 lat w przypadku współczesnej technologii to szmat czasu. Jednak nawet po upływie takiego okresu mogę być pewien, że mój Ipad w dalszym ciągu będzie uzyskiwał kolejne aktualizacje systemu operacyjnego IpadOS. Na takie "luksusy" napewno nie mogą liczyć użytkownicy tabletów z androidem. Ipad również pod względem hardwarowym jest urządzeniem z najwyższej półki. Po latach użytkowania (i to bardzo intensywnego) tablet działa i wygląda niemal jak po wyjęciu z pudełka. Wiele osób od tego absolutnie uniwersalnego i praktycznego urządzenia odstrasza cena. Ta jednak wbrew pozorom nie jest wcale tak wysoka. Podstawowy model urządzenia jest do kupienia za grubo poniżej 2000,00 zł. Z jednej strony to nie mała suma pieniędzy i za połowę tej kwoty bez problemu można nabyć sprzęt z androidem u konkurencji. Czy jednak "zaoszczędzenie" w tym przypadku 1000 złotych jest naprawdę takim dobrym interesem? Niekoniecznie, zważając na fakt, że tablety z androidem znacznie szybciej się starzeją ze względu na brak wsparcia dla nowszych wersji systemu operacyjnego. Również nie można być pewnym że w przypadku takiego urządzenia każda z aplikacji znajdujących się w sklepie Google będzie działać. Wynika to z faktu, że trudno jest zoptymalizować aplikację tak by była w stanie działać ze wszystkimi dostępnymi na rynku modelami proponowanymi przez różnych producentów stosujących różne podzespoły. W przypadku Ipada takiego ryzyka po prostu nie ma.

FOTEL SPC GEAR SR300

Wybór fotela gamingowego dla wielu osób, zwłaszcza nie obeznanych w temacie, może być prawdziwą katorgą. Rozpiętość cenowa modeli jest ogromna, podobnie jak i ilość parametrów jakimi się charakteryzują. Kupno modelu za kilka tysięcy złotych jest jednak zupełnie nietrafioną inwestycją jeśli nie jest się profesjonalnym graczej spędzającym większość dnia prze ekranem telewizora czy monitora. To tak jakby kupić porsche tylko po to by jeździć nim po zakupy. Opórcz lansu niewiele to daje. Tak więc, dla większości graczy model do 1000 złotych powinien spokojnie wystarczyć. Tylko co w takim przedziale cenowym wybrać? Oferta jest bardzo bogata. Wśród wielu modeli na rynku bardzo pozytywnie wyróżniają się fotele polskiej firmy SPC GEAR. Model SR300 jest jednym z najpopularniejszych w ofercie tej firmy i jednocześnie godnym polecenia. Jak na tego typu sprzęt wyróżnia się bardzo klasycznym wyglądem. Dopasuje się zapewne do większości wnętrz i raczej nie odstraszy nikogo wyglądem w przeciwieństwie do wielu futurytycznych odpowiedników. Produkt SPC GEAR ma wszystko to czego można oczekiwać po podstawowym modelu tego typu sprzętu. Regulować możemy wysokość podłokietników, nachylenie oparcia czy wysokość siedziska. Wszystko jest tu na miejscu. To co jednak wyróżnia ten model to zaskakująca jakość wykonania. To sprzęt niemal nie do zdarcia. To zakup na długie lata nawet jeśli fotel jest wykorzystywany codziennie przez kilkanaście godzin. Skóra po kilku latach wygląda jak nowa, a mechanizmy regulacji nie trzeszczą i nie zacinają się. To prosty w swojej konstrukcji model, który powala jednak solidnością wykonania sprawiając, że zakup jest więcej niż opłacalny. Czasem to właśnie w prostocie tkwi największa siła. To idealny przykład, że czasem lepsza jest prosta i dopracowana do perfekcji konstrukcja niż futurystyczne bajery, upiększacze i nowinki, które podnoszą cenę stanowiąc często bardziej przeszkodę niż udogodnienie w codziennym użytkowaniu.