Never Ending Adveture - Projekt Moich Marzeń
Na wstępie chciałbym podziękować Wam za zainteresowanie moim poprzednim wpisem i jego lakoniczność.
Ten wpis na blogu ma Wam opisać jak miał wyglądać mój projekt. Nosi on tytuł "Never Ending Adventure". Będzie tutaj "mały" opis.
Miał to być platformer 2d, 2.5d i 3d z perspektywy TPP i FPP ( w zależności od poziomu gry ). Poza elementami platformówek miały tu być elementy fighterów, beat em up'ów, shump'ów, slasherów zmiskowanych ze współczesnymi grami.
1 - Kontrowersje na Dzień Dobry
NEA miało być grą dla młodzieży i miała mieć sporo kontrowersji. Zakazany owoc smakuje najlepiej i miało być sporo rzeczy które miały urazić. Nie chodziło jednak o szokowanie, ale o ukazanie pewnych tematów.
Chodziło choćby o krytykę religii. I nie mówię tutaj tylko o satanizmie czy okultyzmie. Mowa też o judaizmie, islamie, chrześcijaństwu, katolicyzmie i voo doo ( zaliczam je do religii abrahamowych bowiem wyznawcy voo doo wierzą, że Baron Samedi jest kolejnym wcieleniem Jezusa Chrystusa ). Chodziło o poruszenie tematu zła tychże religii z kontekstu historycznego jak i treści ich świętych ksiąg. Pełno tam niemoralności promujących antropocentryzm, homofobię, niewolnictwo, morderstwa, ludobójstwa czy nawet gwałt. Nie chciałem się bawić w żadne metafory - choć wiem, że tych religii nie można nawet przysłowiowym kijem tykać. A fakt, że w NEA sam Jezus i Pan Bóg odcinają się od tychże religii może wydawać się kontrowersyjny.
Nie ma tutaj mowy o jakąś ulgową taryfę. Co byście powiedzieli na walkę bohaterów z Duchami Tory, Biblii i Koranu które ostatecznie okazują się być fragmentami biblijnego Abrahama - ukazanego jako złoczyńcę? Dodajmy pikanterii tym, że Abrahamowi towarzyszy zła czarownica która wskrzesza go i przyzywa wszystkie moce piekielne by uczynić go Abrahamem Gromoustym. A gdy to nie zdaje egzaminu łączy się z nim tracąc przy tym świadomośćna dobre by uczynić go Abrahamem Mrocznoustym - za to wlepiono mi już łatkę bluźniercy. Przy tym "Neon Genesis Evangelion" to nic.
Dodajmy też, że bohaterowie walczą też z Lucyferem i innymi diabłami takimi jak niejaki Satan-Jack który lubi czytać biblię. Czasami przyzywa jej moc zaklęciem "przyzywam potęgę starego i nowego testamentu by mocą pisma świętego zjednoczyć się ze słowem bożym" - to czyni go silniejszym.
NEA w założeniach miało być bardziej kontrowersyjne niż "Harry Potter". Prócz diabłów i abrahamowców bohaterowie leją się też z demonami, które podobnie jak w anime "Sailor Moon" są ożywiane przez czarowników. Jeden z nich ma nawet tytuł "Najwyższego z Władców Ciemności", a inny był katolickim papieżem który porzucił papiestwo na rzecz magii, alchemii i ożywiania demonów. Za takie motywy uznano mnie za czciciela demonów wśród znajomych i co zabawn jedna z tych osób lubiła "Sailor Moon" jako swoje ulubione Magical Girl Anime.
Bohaterowie leją się też z armiami ciemności które nie muszą być złożone z demonów, diabłów, złych duchów czy innych stworów ciemności. Mamy np. Armię Nieczystych Dusz która jest złożona z dusz ludzi niepełnospranych - to nawiązanie do biblii gdzie w prawie mojżeszowym ludzie niepełnosprawni zostali uznani za nieczystych i wykętych przez Boga. Dodatkowo mamy Czarną Armię której żołnierzami są ludzie którzy poginęli w niewoli żydowskiej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej.
Nie znaczy to, że wszystkie te postaci są złe do grobowej deski. Część z nich przejdzie na stronę dobra. Ale dla Radia Maryja to nie jest motyw przebaczenia o którym sami w kółko mówią, ale "przyrównywanie dobra do zła". Skandal murowany.
Nie tylko prawica ulegnie krytyce, ale też lewica. Krytykowane będą też lewicowe patologie jak feminizm czy aborcjonizm ( pojawi się człowiek zabity przez aborcję, który powróci do życia za sprawą tajemniczego i dziwnego zjawiska ).
Owszem, pojawi się krytyka dręczenia zwierząt i innych form antropocentryzmu. A także pojawi się problem tzw. pozotywnej dyskryminacji mężczyzn. Jeden z bohaterów został kiedyś zgwałcony przez kobiety przez co boi się ich teraz. Nie uważam tego za problem odrealniony. Swego czasu było o tym sporo materiału w sieci, a sam problem wciąż jest bagatelizowany, a nawet wyśmiewany.
2 - Niech będzie młodzieżowo
Podobie jak "Jak 2 Renegade" NEA miało być młodzieżowe, a soundtrack miał być inspirowany między innymi tym z serii Sonic the Hedgehog ( miał być też rock i metal ).
Wśród młodzieżowych motywów miały być też potwory zwane War-Insectami i Metal War-Insectami. Te pierwsze to zmutowane cyborgi powstałe na bazie ludzkiego DNA, te drugie zaś to ich wpełni mechaniczne wersje.
Inspirowały mnie tutaj horrory, cyberpunk itp. War-Insecty były przyrównywane do wampirów, smoków, a nawet samego diabła przez tych którym im je pokazałem. Są one ucieleśnieniem zła które jest w ludziach.
Tutaj nasuwa się pewien kontrast bowiem jak w pierwszym filmie "My Little Pony" postaci kreskówkowo-komiksowe kontrastują z War-Insectami i Metal War-Insectami. Dla podniesienia grozy tym humanoidalnym War-Insectom przypisałem subkulturowy styl ubierania, bycia, a nawet ideologie -pasują do nich jak ulał.
3 - Gameplay bracie
NEA miało nie tylko być platformerem. Miały się pojawić tutaj proste elementy przygodówek, action RPG'ów, a przede wszystkim slasherów, nawalanek i nieco strzelanek. Ale walka pomimo obecności strzelania miała skupiać się bardziej na bijatyce - chciałem by NEA było tym dla nawalankowych platformówek czym dla strzelankowych był "Ratchet & Clank". Ktoś jednak kiedyś zarzucił mi, że NEA to bardziej bijatyka niż platformer.
Postaci miały używać nie tylko prawdziwych stylów walki, ale też fikcyjnych jak np. "Beastial" inspirowany koncepcją z innych fikcyjnych stylów jak Tiger Claw ( gdzie chodziło o styl walki dla kogoś kto miał szpony ) i Jyuken ( gdzie chodziło o połączenie elegancji kung fu z czymś co wyraża agresję bestii ).
Czasami jednak wymyślałem style walki dla beki jak w anime Bobobo. Mamy np. style jak "Phoey Fu" dla totalnych flei czy "Bum Boxing", który miał być przeznaczony dla kogoś kogo uważałem za osobę o lekkich obyczajach - ale nie wiem czy powinienem je Wam opisywać tutaj. Tak czy siak "Bum Boxing" miał swoje inspiracje nawet w grach takich jak "Super Mario", "Sonic the Hedgehog" czy "Super Smash Brothers".
Wśród przeciwników owszem pokażą się jakieś cukierkowe akcenty. Ale jako, że NEA miało być dla młodzieży prucz nich oraz War-Insectów i Metal War-Insectów pojawi się wiele poważnych akcentów jak żołnierze nierzadko wyposażonych w militarny sprzęt i pojazdy z czołgami, samolotami transportowymi ( takimi jak Goliath ) czy myśliwcami ( jak np. Dark Fighter ) na czele.
Podobnie jak w strzelance "Bedlam" chciałem mieć akcenty klimatyczne nie tylko z platformówek, ale też innych gatunków które wyżej podałem. Raz możesz przeczesywać pełną tęcz Krainę Fantazji po to by za chwilę znaleźć się w mrocznej, ponurej i pełnej kości Krainie Śmierci., a jeszcze potem szwędać się po ciemnych uliczkach pełnych chuliganów i innych wywrotowców, aż wkońcu odwiedzisz fabrykę Metal War-Insectów czy laboratorium gdzie chodowane są War-Insecty, by całą eskapadę zakończyć w kosmosie, a nawet innym wymiarze.
Walka to nie wszystko. Pojawi się eksploracja i platforming. Nie chodzi tutaj tylko o akcenty "Collect a Thone", ale też o klasyczne przejście leveli od punktu A do punktu B. Każda z postaci posiada nie tylko własny styl walki, ale również umiejętności eksploracyjne. Bywa, że część z nich wyprowadzimy za pomocą kombinacji przycisków tak jak ciosy w bijatykach, choć są też i takie które wymagają tylko naciśnięcia dedykowanego im przycisku.
Choć jestem wrogiem gier toys to life ( nie ma mowy o DLC, zabaweczkach itp. ) to jednak postaci będzie sporo i czasami będzie konieczne użycie tej określonej by coś osiągnąć. NEA to trochę taki platformówkowy Pokemon gdzie wiele postaci trzeba najpierw zdobyć na różne sposoby.
4 - Tradycja + Nowoczesność
NEA nie miało się skupiać tylko na klasycznych rozwiązaniach. Miało być wiele nowinek i to nie tylko elementy soulslike'ów. Ważnym punktem miała być też fabuła. Owszem, jest odbicie motywu przewodniego i intryga czołowego antagonisty. Dodatkowo jak to na modłę współczesnych czasów miało być spro zwrotów akcji, motywów i wątków. Inspirowały mnie nie tylko komiksy i kreskówki, ale ogólnie popkultura.
Zacznijmy od tego, że większość głównych bohaterów to tzw. Zmartwychwstali. Żyli oni w naszym wszechświecie, ale gdy tego nie udało się Bogu ocalić nastąpiło dzieło powtórnego stworzenia i bohaterowie osiedlili się na przypominającej Ziemię planecie nowego wszechświata zwanej Guyax. Bohaterowie pomagają Bogu niedopuścić do kolejnej zagłady. Historia ma wiele wątków takich jak humor, przygoda, dramat i rozpacz. Ale historia kończy się pozytywnie i zawsze ma jakieś przesłanie.
Czasami fabuła poszczególnych odsłon bywa zabawna, ale czasem też jest poważna. Zainspirowany wrestlingiem myślałem by bohaterowie walczyli z międzygalaktyczną federacją gladiatorów zwaną XGM ( "Xtreme Gladiator Massacre" ).
NEA to podobnie jak "Sonic Frontiers" czy "Infinity Niki" sandboxowy platformer. I mimo iż takich gier z otwartym światem nie brakowało nawet na Amidze chciałem mieć hybrydę sandboxa i platformówki. Mamy kilka sandboxowych leveli które służą też jako huby do mniejszych poziomów. Ponadto zadania na hubach są podzielone na takie gdzie gracze wygrają główne, dodaktowe skarby, sprzęt, kasę i punktu ( podobnie jak w grach klasycznych i arcade wracają rankingi ). Po ukończenie huba i pobocznych leveli możesz do nich wracać w kilku wariantach, w takim jakim go zostawiłeś, w takim jaki był na początku, new game plus, czyli wracasz do niego ze wszystkim co pierwotnie zdobyłeś. Pomniejsze levele dodatkowo mają różne warianty różniące się porą dnia, pogodą itp. A dodatkowo mają też lustrzane odbicie, inne warunki ( jak w "Yooka Layle an Impossible Lair" ) itp. Huby dodatkowo mają elementy metroidvanii.
I to tyle, jakieś pytania?