Pokój gracza 2024
Jedenasty to był dzień kwietniowy
By kochać PSX Extreme miałem powód nowy
Parafrazując klasyka Molesty i przy okazji tworząc kłujący w uszy rym częstochowski mogłem całkiem zgrabnie zacząć wstęp do tego co chcę przekazać w dzisjeszym blogowym wpisie :D
Bo tego dnia premierę miał 319 numer czasopisma, na łamach któego pojawiło się zdjęcie mojego gaming roomu. Oprócz tego tak się składa, że był to dzień moich urodzin, a że w moim wieku powodów do świetowania kolejnego ruchu Ziemi wokół Słońca jest coraz mniej ucieszyło mnie to niezmiernie :) Sam bardzo lubię ogladać wszelkie inne gaming roomy więc praktycznie od momentu publikacji zbierałem się do stworzenia wpisu o moim i w końcu ze względu na urlop mam czas - a jako że nie jestem youtuberem, to przeniosę konwencję filmu na 360 stopniową wędrówke po pokoju - wiec zacznijmy :)
Pokój ma około 8m2 i w całości został zrobiony z mebli z Ikei. Szafki to Besta, bo Billy jest jednak zbyt wąski (akurat na pudełko DVD), a Besta pozwala wstawiać 2 rządki gier, co pozwoli gromadzić więcej tytułów w przyszłości. Biurko to kallax z dokładanym regałem, a ta abominacja na której mój kręgosłup woła o pomoc to mebelek z jyska. Wygląda ładnie, ale dłuższe siedzenie to piekło.
Oto moje stanowisko pracy a także miejsce, w którym gram głównie w retro gry (aktualnie troszkę tego ogrywam - między innymi Homma3, Tzara, Warcrafta 3, Empire Earth, Star Wars Galactic Battlegrounds, Disciples 2, Gothica itp - oraz ukochanego Elden Ringa -> no hit idę po Ciebie! ;D) - z reguły na piecu odpalam gierki, które doskonale znam na pamięć przez co nie przeszkadza mi skakanie pomiędzy tytułami - nawet odpalając takiego Gothica raz na parę miesięcy nie mam problemu z wejściem z buta, bo dobrze wiem w którym miejscu się znajduję. Generalnie gram głównie na konsoli, a na pececie w gry z dzieciństwa grane przez 20 lat. Ale ten czas leci...
Maca odpalam głównie do youtuba, do słuchania podcastów i jako wsparcie w planowaniu kolejnych zakupów, czy spisywaniu poszczególnych wydawnictw, które zbieram i planuję zbierać (co wbrew pozorom nie jest tak oczywiste - większośc nawet drukowanych katalogów nie pokrywało się z planami wydawnictwa, a miejskie legenda mówi, że ktoś kiedyś widział Darkened Skye w Extra Klasyce ).
No i oczywiście świeża prasa - print not dead :D
Na regale przy biurku znajduje się kolekcja przeróżnych rewizji konsol, do których nie mam pudełek. Mam tu między innymi pierwsze trzy rewizje xboxa one, kolekcję x360 od arcade po slim E, a także pierwsze wypusty Playstation 3 z kompatybilnością wsteczną. Lubię czasami siąść i powyciagać te konsole celem porównania wielkości czy delikatnych detali. Niżej mam serie gier, które zacząłem zbierać. Na peceta zbieram głównie tanie serie, ponieważ zaspokaja to moją naturę kolekcjonera - wiem ile jest gier w danej serii i pozwala mi to łatwiej uzupełniać zbiór :).
Po drugiej stronie mam wiodące serie, które są moimi głównym do zbierania. Na samej górze mam kompletną Kolekcję Klasyki (Kolekcja Klasyki, najchętniej kupowane gry komputerowe w Polsce, polecam i pozdrawiam, Piotr Fronczewski - czy jest ktoś kto tego nie zna? Pytam poważnie :D), poniżej zaczęta na początku roku legendarna Extra Klasyka, następnie TopSeller i niżej Platynowa oraz Złota Kolekcja.
Półka z której jestem najbardziej dumny - pecetowe big boxy. Uwielbiam te wydania, zawsze je lubiłem, ale Rodzców nie było stać na to żeby mi je kupować, dlatego teraz w miarę możliwości staram się dodawać je do kolekcji, chociaż rynek polskich big boxów jest kompletnie zniszczony przez odklejone ceny. Kilka czy kilkanaście tysięcy złotych za egzemplarz jest niestety spotykane częściej niż rzadziej, więc znalezienie niektórych gier w akceptowalnej dla mnie cenie trwa miesiącami - każdy zdobyty egzemplarz wywołuje u mnie radość :D
A tu taka półka robocza :D trzymam tam gry w premirowych dvd boxach, albo napoczęte serie, które gdzieś tam dorzucałem do zakupu. Są tam też przeróżne akcesoria, które zbieram do konsol - napędy do ps5, bezprzewodowe pady do Playstation 2, piloty do konsol, podstawki chłodzące, pokrowce itp itd, słowem jeden wielki misz masz :D miejsce nie jest z gumy, a gdzieś te manele muszę trzymać - padło na półkę, do której przez mikroskopijną przerwę od biurka nie mam jak się dostać, więc i tak nie trzymałbym tam nic co by cieszyło moje oko :D
Centralny punkt pokoju: moje woły robocze, konsole które aktualnie podpięte są pod telewizor. Istna elektrownia i kablowy węzeł gordyjski żeby wszystko było możliwe do odpalenia za pomocą jednego pstryknięcia switcha hdmi. Na samym dole widoczny jest Acer Nitro, na którym gram w point and clicki z moim najlepszym Przyjacielem. Spotykamy się regularnie, najczęściej raz w tygodniu jak akurat pasuje, zamawiamy żarło i ruszamy mózgownicą :D Ostatnio skończyliśmy serię Art of Murder, teraz na tapet wzięty został tytuł Alpha Polaris :) dużym plusem jest to, że nasze żony się też przyjaźnią, więc przyzwyczaiły się do tego i nie zawracają nam tak zwanej dupy xD
Na regałach dumnie prezentuje się moja kolekcja konsol. Brakuje mi dosłownie paru żeby ją zamknąć, więc akurat tu jest bliżej niż dalej :D
Wszystkie pudełka oprócz tych z najnowszej generacji zawierają konsolę, 80% jest w stanie kompletnym z wytłoczkami, papierologią i konsolą zgodną z numerami pudełka. Szczególnie dumny jestem z Dreamcasta w stanie praktycznie nieużywanym z oryginalnymi foliami, japońskiego Saturna i MegaDriva
Nad telewizorem możecie dojrzeć dwie unikalne rzeczy w mojej kolekcji - jedyną limitkę - xboxa 360 w wersji Modern Warfare 2. Nie zbieram edycji konsol, ale Modern Warfare 2 to jedna z moich gier życia (nawet dzisiaj byłem u Rodziców i razem z Tatą zagraliśmy na split screenie w operację specjalną i rozwalanie 15 Kolosów na platformie wiertniczej :D) więc musiałem mieć tę konsolę. Druga to jedyna figurka w kolekcji - Big Daddiego z Bioshocka. Jakoś tak utkwiło mi w głowie podczas czytania CDA, że większośc egzemplarzy została zniszczona podczas transportu przez sztorm. Od tamtego momentu, a było to już z (sic!) 19 lat temu marzyłem o tym żeby ją w ogóle zobaczyć. Akurat trafiła się okazja parę lat temu i oto jest :) Aa no i jest jeszcze Xenoblade Chronicles X - najlepsze mmo offline jako powstało :)
Czas na konsolowe gry :) aktualnie skupiam się głównie na klasycznym xboxie i w najbliższych latach to na niego będę rozbudowywał kolekcję. Powód jest dość prosty - jeszcze jego gry tak nie drożeją. Jest oczywiście gorzej niż parę lat temu, ale dobre tytuły da się dorwać w cenach czasami trzykrotnie niższych niż na Playstation 2. Konsole, które widziecie to rezerwowe gdyby padły któreś z moich głównych. No i nie mam (jeszcze) pomysłu gdzie je mogę dać. Na półkach możecie (albo i nie) dojrzeć trochę handheldów - PSP (w tym pierwsza wersja 1000 z Japonii), ngage, ds. Zbieram się do zakupu standów i ułożenia ich nad telewizorem w miejscu gdzie są pady - ale zawsze wpada jakiś ważniejszy wydatek (bo ze wszystkich najmniej ważnych rzeczy dokupowanie kolejnych gierek jest naważniejsze xd).
Ostatni regał to prasa komputerowa - głównie CDA (najstarsze numery z 99 roku), na PSX Extreme zabrakło miejsca - jest raptem tylko kilka ostatnich lat. Tutaj Besta już ledwo dychała, więc w Castoramie dokupiłem docięte płytki, które odciążyły konstrukcję.
Na samym dole gry z gazetek, które od czasu do czasu zdarzy mi się kupić :D Niektóre to już totalnie niszowe tytuły, których nikt już nie pamięta :D
Oczywiście nie zabrakło też książęk dotyczących gier. Rzadko je kupuje, a tych beletrystycznych (które ostatnio pojawiają się jak grzyby po deszczu) raczej unikam - starczy mi prasa. Z najnowszych zakupów drugi tom "gier, które trzeba znać" od redakcji CDA :)
No i na koniec rzecz bardzo istotna - kanapa xD
Tak oto kończymy wycieczkę po moim gaming roomie :D jestem z niego bardzo dumny i ten wpis jest dodatkowo prywatną kapsułą czasu, bo z przyjemnością zobaczę za rok co się zmieniło, co doszło do mojej kolekcji, a co zniknęło :)
Dzięki za przeczytanie i życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku :)