Moje top 3 brody w grach
Broda jest bardzo charakterystyczną rzeczą w budowaniu wizerunku bohaterów. Od zarania wieków ma także znaczenie w wielu kulturach i jest ważnym aspektem życia każdego mężczyzny.
Ostatnie moje wpisy były troche poważne, więc zajmiemy się tym razem tematem bardziej przyziemnym lecz również bardzo istotnym. Wszyscy lubimy topki, większość robi topki to i ja swoją też robię. Zaczniemy profesjonalnie od definicji brody i zarostu z encyklopedii.
broda
1. «dolna, wystająca część twarzy poniżej ust»
2. «zarost na dolnej części twarzy, poniżej ust»
3. «u zwierząt: pęk dłuższej sierści pod pyskiem; u ptaków: pęk piór na piersi lub na podgardlu»
zarost «owłosienie twarzy u mężczyzny»
Słownik języka polskiego PWN
Mamy już za sobą niezwykle ważną definicje brody i mam nadzieję, że coś wynieśliscie z tej lekcji także, więc przejdźmy do zestawienia. Czas to pieniądz.
Broda jest symbolem męskości, mądrości i podeszłego wieku, ale bywa też symbolem upadku i ogólnego zmenelenia. Takiej brody dorobił się Max Payne po rozwiązaniu dwóch spraw w Nowym Jorku po czym stwierdził, że rzuci to wszystko i wyjedzie w Bieszczady, ekhm to znaczy do Brazylii. Jednak strata cały czas dawały mu się we znaki to zachlewał się w domu, a przeszłość nieustannie odbierała mu sens życia, więc brał tabletki przeciwbólowe i popijał alkoholem. W końcu pewne zlecenie sprawiło, że postanowił coś zmienić, więc zgolił głowę, a brodę zostawił sobie na pamiątkę po tym wydarzeniu.
Dobrze znana postać z uwagi na napakowanie testosteronem. Właściciel tzw. koziej bródki. Po wybiciu całego panteonu bogów w Grecji stwierdził, że nie ma tu już nic do roboty, więc wyjechał mordować dalej do Skandynawii. Tam jednak było mu zimno, a że jest twardzielem to czapki nosić nie będzie (ktoś tu nie lubi Ballady o Smutnym Skinie :( ), więc zapuścił bujne brodzisko. Dodało to liftingu Kratosowi, przy okazji nowej generacji konsol i pokazało prawdziwą moc obliczeniową PS4 w renderowaniu włosów na ekranie.
No i oczywiście nie mogło zabraknąć w zestawieniu największego Polaka, zabójcę potworów, rzeźnika z Blaviken, parszywego odmieńca i największego chędożycia czarodziejek królestw północnych, czyli Gerwalda z Rivii. Po sukcesie pierwszej i drugiej części CD Projekt miał tyle pieniędzy (Oddawajcie moje sto milionów!!!1!!1! – Andrzej S.), że przy następnej części dodali otwarty świat i zatrudnili inżynierów z NASA, żeby opracować zupełnie nowy, super realistyczny system zarostu, który rośnie z upływem czasu. Tak, tak, dokładnie, nie pomyliliście się, jest to rewolucyjne rozwiązanie na miare XXI wieku, nie żadne tam ray tracingi, Geraltowi rośnie broda z upływem czasu. Świat gamingu jeszcze czegoś takiego nie widział. Fazę zarostu podzielono tutaj na 4 etapy:
Faza 1 - Ogolony
Faza 2 - Kilkudniowy zarost
Faza 3 - Tydzień w cugu
Faza 3 - Menel
Więc poza robieniem pobocznych questów i partyjkami w gwintami (kogo tam obchodzi ratowanie świata, karty same się nie zdobędą) musimy cały czas uważnie obserwować czy aby nasza broda nie wymaga wizyty u balwierza co by nie wyglądać jak prostak z północy.
I tego, to tyle jeśli chodzi o zestawienie moich ulubionych bród. Sory, że tak mało, bo z innych gier mi się jakoś nie podobały albo nie chciało mi się o nich rozpisywać bo szkoda czasu, poza tym i tak pewnie g@*! to kogo obchodzi. Pozdrawiam
Dziękuję za uwagę.