Krótki opis przypadku usterki joy cona i szcześliwego zakończenia.
Wstęp
Piszę tą notke dla siebie w przyszłości, ale może ktoś też będzie miał podobny problem i moje doświadczenie na coś się przyda.
Posiadam Switch OLED od czerwca 2022. Gram głównie w handeldzie, czasem tylko odłączam Joy-Cony by pograć z żoną w Mario Party. Pierwszy raz od zakupu doświadczyłem awarii Joy-Cona (lub konsoli, trudno stwierdzić) w ogóle. A w szczególe objawiało się to:
- Joy-Con prawy (ten z +) po odłączeniu od konsoli nie nawiązywał połączenia. Nie można było go też wykryć używając opcji wyszukiwania kontrolerów (Controllers->Search for Controllers). Po podłączeniu do konsoli działał prawidłowo.
Co niedawało rezultatu
- Reset konsoli poprzez dłuższe przyciśnięcie wklęsłego przycisku power na górnej krawędzi konsoli i wybraniu opcji Power Options -> Restart.
- Aktualizacja kontrolerów System Settings -> Controllers and Sensors -> Update Controllers. O dziwno nie miały najbardziej aktualnej wersji firmware, pomimo zaznaczenia opcji automatycznej aktualizacji w Switch.
- Synchronizacja Joy-Cona uzywajac dedykowanego przycisku (wycinek foto z oficjalnej strony Nintendo), należy go wcisnąc na około 5 sekund.
- Reset Joy-Cona. Rzekomo robi sie to poprzez jedno naciśnięcie powyższego przycisku a pozniej naciśnięcie dowolnego innego przycisku.
Co w końcu pomogło
- Odrejestrowanie wzystkich Joy-Conow (System Settings -> Controllers and Sensors -> Disconnect Controllers). Zrobiłłem to przy odłączonych obu Joy-Conach. Nastepnie włożyłem je do Switcha, wyjełem i połączenie bezprzewodowe już zadziałało.
Zakładam, że pomógł by też twardy reset konsoli, który robi się wciskając rownocześnie przycisk zasilania i dwa przyciski regulacji głośności przy wyłączonej konsoli, bądź przywrócenie konsoli do ustawien fabrycznych, które można znaleść w opcjach (System Settings -> System -> Formatting Options).