60 seconds to gra typu survival połączona ze strategią oraz RPG. Za przygotowanie produkcji odpowiada polskie studio Robot Gentleman, a pierwotnie propozycja zadebiutowała na komputerach osobistych. W kolejnym kroku deweloperzy zaoferowali edycje na urządzenia mobilne, a następnie na Nintendo Switcha.

Akcja produkcji rozgrywa się 60 sekund przed atakiem atomowym. Gracz wciela się w Teda, czyli ojca typowej, amerykańskiej rodziny, który mieszka na przedmieściach ze swoją żoną, córką oraz synem. Bohater ma zaledwie minutę na spakowanie najważniejszych rzeczy i doprowadzenie rodziny do schronu pod domem. Za każdym razem rozmieszczenie przedmiotów jest generowane losowo, więc poszczególne podejścia do historii oferują sporo frajdy oraz nieoczekiwanych sytuacji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po dotarciu do schronu rozpoczyna się drugi etap rozgrywki, a mianowicie należy jak najdłużej przetrwać ze swoją rodziną. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ na gracza wciąż czyha najróżniejsze niebezpieczeństwo, a rozgrywka jest dynamiczna i oparta o wiele niespodziewanych sytuacji. Zainteresowany staje przed wieloma trudnymi wyborami i podczas opowieści musi przykładowo wysyłać członków rodziny na powierzchnie, gdzie można zdobyć jedzenie, jednak na drodze do szczęścia stają między innymi zmutowane karaluchy.

Tytuł okazał się sporym sukcesem i po trzech latach deweloperzy świętowali mln sprzedanych egzemplarzy.