Fuel

Fuel jest grą wyścigową, gdzie zawody odbywają się na planszach o otwartej strukturze. Deweloperem jest Asobo Studio, a tytuł ten wydało Codemasters w czerwcu 2009 roku na PC i konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. Fuel spotkał się z mieszanym przyjęciem, a obecnie legitymuje się średnią ocen nieco ponad przeciętnej.

Na wstępie gracz ma dostęp zaledwie do jednego fragmentu mapy, w którym na zaliczenie czekają trzy główne wyścigi oraz sporo pobocznych. System progresu we Fuel oparto na gwiazdkach zdobywanych za wygrywane wyścigi oraz na paliwie, za które można kupować nowe pojazdy. Za każdy główny wyścig w trybie kariery mamy okazję dostać od jednej do trzech gwiazdek - zależy to od tego, na który z trzech poziomów trudności się zdecydujemy. Oprócz nich za każdą konkurencję (także poboczną) otrzymujecmy pewną ilość paliwa, które potem można przeznaczyć na zakup coraz to lepszych pojazdów. Dlatego właśnie ważne jest, aby oprócz wyzwań głównych, kończyć także te drugoplanowe.

W Fuel można przemieszczać się zarówno w trybie free-roaming i na własnych kołach dojeżdżać do kolejnych wyścigów, jak i wybierać je z menu. W każdej chwili można szybko włączyć mapkę, na której zaznaczone są wyścigi - można ją przybliżać / oddalać, a także ustawić sobie punkt, do którego zaprowadzi nas GPS. W kwestii dostępnych trybów, deweloper udostępnił: standardowe czasówki, w których trzeba w określonym limicie czasowym dotrzeć do wyznaczonego punktu, zamknięte trasy wyścigi z checkpointami, pogoń za helikopterem, czy eliminator. Trudno narzekać na dostępne pojazdy, gdy gracz otrzymuje między innymi buggy, motory, quady, muscle-cary, ciężarówki, a nawet wielkie monster-trucki. Gra jest dobrze zintegrowana z opcją online. Można nie tylko jeździć w trybie free-roam z innymi graczami, ale nawet zaliczać wyścigi z trybu kariery wraz z innymi osobami w sieci.

Oprawa graficzna prezentuje bardzo wysoki poziom i momentami Fuel wygląda wręcz olśniewająco. Wprawdzie zdarzają się lepiej i gorzej przygotowane obszary, a na niektórych wieje pustkami, ale przy tak ogromnej mapie twórcy musieli pójść na pewne kompromisy.