Guardians of Middle-earth

Produkcja Monolith wydana przez  Warner Bros., to pierwsza poważna próba przeniesienia gatunku MOBA z PC na konsole. Gra wykorzystuje licencję na „Władcę Pierścieni” i została wydana w 2012 roku na PS3 i Xboksa 360.

Miłośnicy książek Tolkiena lub filmów Petera Jacksona, nastawieni na jakieś ciekawe wątki z ulubionymi postaciami, nie mają tu jednak czego szukać. Nawiązania do tolkienowskich klimatów ograniczają się do wizerunków zawodników. Strażnicy Śródziemia oferują porządną rozgrywkę, która powinna przypaść do gustu fanom takich gier jakLeague of Legends. Koncepcja rozgrywki jest w grze Monolith identyczna: tytuł skupia się na walce online, w której ścierają się ze sobą dwa zespoły po pięciu żołdaków w każdym. Celem w bataliach ukazywanych z perspektywy lotu ptaka jest zniszczenie bazy oponentów w czasie maks. 20 minut.

Do potyczek dochodzi na dwóch wariantach map – z jednym lub trzema głównymi korytarzami. Całość działa trochę jak połączenie strategii czasu rzeczywistego z RPG-iem akcji. Z jednej strony gracz dba o swoją infrastrukturę obronną (wieżyczki rozsiane po planszy) oraz o produkcję mięsa armatniego sterowanego przez SI, a z drugiej prowadzi bezpośrednio natarcie (w skórze jednego wybranego zawodnika – np. Golluma, Legolasa czy Gandalfa), rozdając na lewo i prawo zwykłe i specjalne ataki, charakterystyczne dla danej postaci.

Mecze zawsze rozpoczynamy od pierwszego poziomu doświadczenia i szybko pniemy się w górę, aż do ogranicznika rozwoju postaci. W trakcie spotkań nie można dokonywać zakupów za zgromadzone złoto. Przygotowania ekwipunku prowadzonego zawodnika dokonujemy z poziomu głównego interfejsu, przed meczami. Tutaj też mamy szeroki wachlarz możliwości personalizacji wojownika w postaci przydzielania rozmaitych zdolności pasywnych, które uaktywniają się w miarę tego, jak zdobywamy doświadczenie w trakcie starć.