Monsters (Probably) Stole My Princess to platformówka wyprodukowana i wydana przez niezależne studio Mediatonic. Tytuł ukazał się na PlayStation Portable, PlayStation 3 oraz na Xboxie 360. Na wszystkich dostępny był w cyfrowej dystrybucji.

Gra pozwala nam wejść w buty księcia, który pewnego dnia konstatuje ze zdumieniem, że księżniczka zniknęła. Rychło dochodzi w tej sytuacji do wniosku, że musiały porwać ją potwory, dlatego rusza jej na ratunek i, na przestrzeni kolejnych plansz, staje do walki ze wszystkimi możliwymi ‘podejrzanymi’ (choć w gruncie rzeczy nie ma żadnych dowodów na poparcie swojej tezy).

Dalsza część tekstu pod wideo

Produkcja Mediatonic jest w gruncie rzeczy dwuwymiarową platformówką, ale z drugiej strony wiele ją różni od typowej gry reprezentującej ten gatunek. Rzecz nie polega tutaj na zaliczaniu kolejnych plansz przechodząc z punktu A do punktu B, ale na walce z kolejnymi potworami, które (rzekomo) odpowiadają za porwanie księżniczki. Sterowanie jest bardzo proste: d-padem poruszamy się w prawo bądź w lewo, a jednym z przycisków (w zależności od konsoli) skaczemy. Skakać można ‘normalnie’, ale oprócz tego książę dysponuje też zdolnością podwójnego skoku oraz możliwości odbijania się od ścian.

Plansze są wertykalne, a walka z potworami wygląda tak, że musimy je gonić skacząc po kolejnych platformach. Żeby pokonać ‘podejrzanego’, należy na niego skoczyć trzy razy. Po lewej stronie widnieje informacja, jaka jest pomiędzy postaciami różnica odległości i ile brakuje do końca (musimy pokonać potwora zanim ucieknie). W grze zaimplementowano też combo system. Combo nabijamy skacząc po platformach, na których wcześniej nie staliśmy.

Główną atrakcją gry jest dość krótki tryb fabularny, ale oprócz tego twórcy przygotowali też Score Attack, w którym koncentrujemy się na nabijaniu punktów.