OPUS Collection

OPUS Collection to składanka dwóch gier przygodowych z serii OPUS wyprodukowanych przez tajskie studio Sigono. Za przygotowanie kolekcji odpowiadało PM Studios, a za wydanie Acttil. Tytuł ukazał się na Nintendo Switch.

Dwie wchodzące w skład kolekcji to:

OPUS: The Day We Found Earth

Akcja rozgrywa się w dalekiej przyszłości. Ludzkość zaczęła eksplorować wszechświat i w końcu zapomniała o swojej kolebce. Ma to jednak ulec zmianie. Gra pozwala nam się wcielić w sympatycznego robota o nazwie Emeth (przypominającego trochę WALL-E, bohatera popularnego filmu animowanego studia Pixar), którego zadaniem jest znaleźć naszą planetę. W zadaniu tym pomaga mu doktor Lisa, naukowiec i zarazem konstruktorka robota.

Jeśli chodzi o rozgrywkę, gra jest dość oryginalną przygodówką. Przez lwią część czasu obsługujemy bowiem teleskop, za pomocą którego próbujemy namierzyć Ziemię. Pomagają nam w tym informacje/wskazówki jakie otrzymujemy oraz na dalszych etapach zmagań także dopałki wszelkiej maści czy filtry. Ziemi oczywiście od razu nie zlokalizujemy, ale możemy odkryć inne planety, a następnie je nazwać po swojemu. Do tego dochodzą też zadania dodatkowe polegające na poszukiwaniu galaktyk i gwiazd.

W przerwie pomiędzy poszukiwaniu ciał niebieskich wracamy na pokład statku kosmicznego, gdzie możemy wejść w interakcję z różnymi obiektami (w grze zaimplementowano interfejs point-and-click). Wraz z naszymi postępami odblokowujemy dostęp do nowych pomieszczeń.

OPUS: Rocket of Whispers

Akcja sequela rozgrywa się w dalszej przyszłości, kiedy ludzkość zaczęła podbój kosmosu. Głównym bohater opowieści jest John zamieszkujący lodową planetę. Na początku poznajemy go jako zwykłego chłopca, który towarzyszy rodzicom podczas specjalnej ceremonii pogrzebowej polegającej na wysłaniu duchów rakietą w kosmos. Następnie przenosimy się ileś lat w przyszłość. John nie jest już chłopcem, tylko dorosłym, zmęczonym życiem mężczyzną. Po jego rodzicach nie ma śladu, a miasto z jakichś powodów zostało opuszczone i przysypane śniegiem. Towarzyszy mu tylko wiedźma Fei (która jednak nie wygląda jak stereotypowa wiedźma) wybudzona niedawno z kriogenicznego snu. Razem przygotowują się do odprawienia rytuału, który ma wysłać duchy wszystkich zmarłych do gwiazd.

Rocket of Whispers znacząco różnią się pod względem rozgrywki od pierwowzoru. Poprzednia część posiadała interfejs point-and-click, tutaj natomiast przejmujemy bezpośrednią kontrolę nad naszym podopiecznym. John, bo o nim mowa, przemierza opuszczony świat w poszukiwaniu części do konstrukcji rakiety i odprawienia ceremonii. Odnalezienie niektórych z nich wymaga więcej wysiłku, gdy potrzebujemy sprzętu pozwalającego przenieść się do nowych lokacji i pomieszczeń niedostępnych w inny sposób.

Poszukiwanie części, z którymi mogą być związane różne historie to nie wszystko. Oprócz tego natrafić możemy też na duchy zmarłych, co daje nam sposobność wykonania zadań pobocznych rzucających więcej światła na historię odwiedzanych miejsc.