Ride to Hell: Retribution

Ride to Hell: Retribution to gra akcja wyprodukowana przez brytyjskie studio Eutechnyx i wydana przez Deep Silver na PlayStation 3 i Xboxa 360. Tytuł otrzymał bardzo słabe oceny i przez wielu recenzentów został nazwany jedną z najgorszych gier generacji.

Akcja gry ma miejsce w 1969 roku. Jej głównym bohaterem jest Jake Conway, weteran wojenny, który po powrocie z Wietnamu próbuje sobie na nowo ułożyć życie. Plany te nie dochodzą jednak do skutku, ponieważ gang motocyklowy zabija mu młodszego brata. Punktem wyjścia dla historii staje się chęć dokonania zemsty.

Produkcja Eutechnyx stawia na różnorodność. Gracz będzie uczestniczył w mordobiciach, strzelaninach, walkach z bossami i jeździe na motocyklu. Twórcy inspirowali się nawet tytułami z otwartym światem, choć gorsza wiadomość jest taka, że pośród tego wszystkiego mało co działa w Ride to Hell dobrze.

I tak podczas strzelanin Jake posługuje się przeważnie pistoletami i strzelbą, lecz lagi podczas tych sekcji sprawiają, że wycelowanie w kogoś wymaga nie lada cierpliwości i zimnej krwi. Nie lepiej jest z bitką. W grze na dobrą sprawę nie zaimplementowano sensownego systemu walki, nie ma więc potrzeby, byśmy rozwijali swoje umiejętności klepiąc np. coraz bardziej skuteczne combosy - zamiast tego po prostu mashujemy przyciski w zależności od symbolu pojawiającego się na ekranie. Podobnie jest z jazdą na motorze, podczas której zmagamy się z przeciwnikami i unikamy przeszkód.

Wspomniany otwarty świat nie daje nam wielu możliwości. Rozwiązanie sprowadza się do eksploracji pustych terenów i tylko gdzieniegdzie znajdziemy sklepy oferujące broń lub NPC-ów, z którymi można zamienić parę słów. Ciekawie w Ride to Hell: Retribution wygląda regeneracja zdrowia. Otóż Jake napotyka na swojej drodze różne potrzebujące pomocy kobiety. Jeśli się wówczas wykaże, będzie mógł w podzięce liczyć na seks i jego zbawienne właściwości.

Generalnie recenzenci byli zdania, że gra Eutechnyx nie posiada absolutnie żadnych pozytywnych cech. Poszczególne aspekty rozgrywki nie tylko były słabe same w sobie - w Ride to Hell: Retribution znalazła się ponadto cała masa bugów. Bardzo kiepska oprawa audiowizualna i słaby scenariusz tylko dopełniały dzieła.