The Club - opis gry
The Club jest strzelaniną z widokiem z perspektywy trzeciej osoby wyprodukowaną przez studio Bizarre Creations i wydaną przez japońską firmę Sega w lutym 2008 roku na PC i konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. W momencie premiery gra spotkała się z ciepłym przyjęciem recenzentów.
Tytułowy The Club to potężna, tajna organizacja, skupiająca wiele znanych z pierwszych stron gazet osobistości, a jej korzenie sięgają XVII wieku. Jedną z ulubionych rozrywek klubowiczów jest hazard. Mało widowiskowe zabawy, takie jak poker szybko się im nudzą, więc wpadają na pomysł zorganizowania zawodów współczesnych gladiatorów. Wynajmują kilku kierujących się różnymi pobudkami śmiałków, stawiają naprzeciw ich armię zbirów i ustanawiają prosta zasadę - kto w danej konkurencji zabije większą ilość oponentów, ten wygrywa. W grze wcielamy się w jednego z ośmiu takich bohaterów.
Kluczem do zwycięstwa w The Club jest mnożnik puntów. Zabijając kolejnych oponentów (im efektowniej, tym lepiej) powiększamy magiczną cyfrę, przez którą mnożone są wszystkie zdobyte punkty. System działa w ten sposób, że mnożnik co kilka sekund spada. Wymaga to od gracza ciągłej czujności, bycia przygotowanym i szybkim. Do dyspozycji mamy kilka trybów gry - większość nich to walka z czasem o uzyskanie jak największej ilości punktów, odpowiednio przekraczającej ustalone z góry wyniki wirtualnych konkurentów. Miłym urozmaiceniem jest tryb, w którym to przeciwnicy sami biegną w kierunku gracza, a jego zadaniem jest ochrona wyrysowanego kredą obszaru. Różnice pomiędzy bohaterami to nie tylko inny wygląd, ale także zupełnie inny styl walki. Dla przykładu - Dragova, drwal z Syberii, porusza się najwolniej ze wszystkich, ale posiada wrodzoną odporność na ołów, a z drugiej strony Nemo jest najmniej odporny na ciosy, ale trafienie go graniczy czasem z cudem. W kwestii arenału, twórcy oddali graczowi do wyboru siedemnaście typów większych i mniejszych zabawek. Oprócz trybów dla samotnego gracza, deweloper przygotował także multiplayer, zarówno na split-screenie, jak i online.
Oprawa audiowizualna w The Club stoi na przyzwoitym poziomie. Animacje są płynne, razi jedynie mały zasób ruchów postaci. Mocną stroną gry jest ścieżka dźwiękowa, nad którą pracowali Richard Jacques oraz Jesper Kyd.
Komentarze (3)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych