The Outer Worlds - opis gry
The Outer Worlds to gra RPG z otwartym światem wyprodukowana przez studio Obsidian Entertainment i wydana przez Private Division. Tytuł ukazał się na komputerach oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
Fabuła - The Outer Worlds
Akcja The Outer Worlds rozgrywa się w alternatywnej rzeczywistości. Historia podążyła zupełnie innym torem, gdy prezydent USA William McKinley nie ginie z rąk Leona Czolgosza. W efekcie Theodore Roosevelt nie dochodzi do władzy i nie udaje mu się uregulować działalności potężnych trustów. Mijają lata, a wszechpotężne korporacje rozpoczynają kolonizację najdalszych zakątków wszechświata na swoją modłę. My wcielamy się tu w postać (tworzymy ją sami), która bierze udział w jednej z takich ekspedycji. Wyprawa ta napotyka jednak problemy, co kończy się zaginięciem pojazdu i trwającym kilka dekad dryfem. W efekcie z kriogenicznego snu wybudzamy się dopiero po 70 latach.
Rozgrywka - The Outer Worlds
Słowem kluczem w przypadku The Outer Worlds jest “swoboda”. Oznacza to kilka kwestii. Po pierwsze: możliwość podejmowania decyzji rzutujących na fabułę. To, jakie opcje dialogowe wybierzemy w trakcie konwersacji czy też z jaką frakcją postanowimy się związać (w grze są zarówno te większe i mniejsze). Po drugie: eksploracja świata, a raczej światów.
W systemie planetarnym Halcyon na uwagę zasługują przede wszystkim dwie miejscówki. Pierwsza to Terra 1, znana również jako Monarch, krążący wokół gazowego olbrzyma o nazwie Olympus księżyc, który w przeszłości przeszedł nieudany proces terraformacji. Wpłynęło to dramatycznie na rozwój lokalnej fauny stanowiącej obecnie śmiertelne zagrożenie dla kolonizatorów. Z drugiej strony Terra 1 to też obszar większej wolności, gdzie uciekają ci co odważniejsi, którym nie w smak są rządy skorumpowanych, zepsutych megakorporacji. Terra 2 to z kolei zupełne przeciwieństwo Monarch. Tutaj cywilizacja dotarła z całym dobrodziejstwem inwentarza. Ludzie pogodzili się z rolą trybików w korporacyjnej maszynerii, lecz w rzeczywistości to tylko wrażenie. Poza tymi dwiema planetami odwiedzimy również inne mniejsze lokacje.
Podczas rozgrywki wydarzenia śledzimy z perspektywy pierwszej osoby. Do dyspozycji mamy różne rodzaje broni (także takie cudaczne), nie tylko palną (tu obowiązuje podział na bronie strzelające różnymi rodzajami pocisków), ale też białą. Ten można dodatkowo usprawniać.
Zadawane przez naszą postać obrażenia mają zależeć od jej parametrów, ale to, czy trafimy w przeciwnika nie zależy od obliczeń będących poza naszym wpływem. Jeśli dobrze wycelujemy komuś w głowę, na pewno zaliczymy headshota. W grze zaimplementowano ponadto tzw. system Tactical Time Dilation przypominający podobny patent (VATS) z nowych Falloutów, który pozwala spowolnić czas, a następnie wycelować w dowolną część ciała.
Patentem zasługującym na uwagę jest także system skaz. Przygody naszej postaci mogą odcisnąć na niej swoje piętno. Zbyt wiele obrażeń otrzymaliśmy od raptidonów? W takim razie może to doprowadzić do wykształcenia się skazy (musimy na to wyrazić zgodę) - „raptifobii”. Sprawi ona, że raptidony będą wprawdzie groźniejsze, ale zamiast tego otrzymamy w zamian przydatny perk. Inne przykładowe skazy to np. robofobia lub strach przed ciemnościami. Maksymalnie można mieć podpięte trzy skazy (więcej na wyższym stopniu trudności).
Komentarze (38)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych