Transformers: Dark of the Moon - opis gry
Transformers: Dark of the Moon jest strzelaniną z akcją ukazaną z perspektywy trzeciej osoby, stworzoną przez studio High Moon Studios i wydaną przez Activision w czerwcu 2011 roku na konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. Istnieją również wersje na Dark of the Moon na konsole Nintendo Wii, DS. i 3DS, są to jednak zubożone edycje względem tej na PS3 i X360.
Fabuła Dark of the Moon jest prologiem do historii przedstawionej w filmie pod tym samym tytułem. Zanim wojna przeniosła się z Cybertronu na inne części wszechświata, Sentinel Prime zdążył uciec ze zniszczonej planety chcąc ukryć najpotężniejszą broń Autobotów. Niestety rozbija się na księżycu Ziemi, a jakiś czas po tym zdarzeniu statek przeszukują astronauci misji Apollo 11. Wiele lat później Autoboty dowiadują się o statku i mając pretensje do ludzi, że nie zostały o nim powiadomione, lecą na księżyc, aby zbadać wrak oraz przywrócić Sentinela do życia. Okazuje się jednak, że Decepticony były szybsze.
Deweloper High Moon Studios, które stworzyło wcześniej Transformers: War for Cybertron, na potrzeby licencji filmowej musiał dokonać dużych zmian w rozgrywce. Tradycyjnie już gracz może transformować swoją postać w formę pojazdu. W grę wchodzą nie tylko czterokołowce, gdyż pojawiają się również myśliwce oraz wielki ptak. Dodatkowo każdy pojazd poruszający się po ziemi ma dwie formy - klasyczną oraz poduszkowca. System strzelania mocno przypomina ten element gameplayu z War for Cybertron, w którym również autorzy zdecydowali się nie wprowadzać cover-systemu. W miarę postępów, gracz otrzymuje nowe usprawnienia do noszonego uzbrojenia. Dark of the Moon oferuje także tryb zabawy wieloosobowej, w którym dostępne są trzy opcje rywalizacji.
Podobnie jak o dwa lata starsze Revenge of the Fallen również Transformers: Dark of the Moon ukazało się w tym samym momencie, co film kinowy, widać więc jak na dłoni, że deweloper nie miał zbyt wiele czasu, by właściwie doszlifować swoją produkcję. Transformacje robotów w pojazdy oraz efektowne wybuchy wyglądają dobrze, jednak oprawa graficzna w ogólnym rozrachunku prezentuje się przeciętnie. Autorem muzyki do gry jest Jeff Broadbent.
Komentarze (4)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych