X-Blades

X-Blades jest grą z gatunku action/adventure wyprodukowaną przez rosyjskie studio Gaijin Entertainment i wydaną przez firmę South Peak Interactive w 2009 roku na  PC i konsole PlayStation 3 oraz Xbox 360. Grę promowano przede wszystkim postacią głównej bohaterki, a konkretnie faktem, że walczy tylko w bieliźnie.

Główną protagonistką w rosyjskiej produkcji jest blondwłosa kobieta o imieniu Ayumi. Jest ona poszukiwaczką skarbów, która znajduje w sklepie numizmatycznym potężny artefakt uwalniający demony i wskazujący mapę do największego skarbu na Ziemi. Bohaterka płynie na wyspę, lokalizuje skarb, po czym zostaje przeklęta, otrzymuje dodatkowe moce i albo staje w obliczu zagłady albo uratowania całego świata - zależnie, po której opowiemy się stronie, gdyż gra oferuje dwa możliwe zakończenia, jednak przy słabo zaprezentowanej historii nie robi to zbyt wielkiej różnicy. Aby popchnąć fabułę do przodu gracz zwiedzi między innymi pokaźnych rozmiarów kompleks świątyń.

Rozgrywka w X-Blades ogranicza się do eliminowania kolejnych wrogów oraz walk z bossami. Poza tytułowymi ostrzami bohaterka nabywa również w trakcie rozgrywki dodatkowe zdolności, takie jak przypalanie czy zamrażanie wrogów. Dodatkowo dziewczyna może również strzelać z broni palnej takiej jak karabin, strzelba czy nawet rakietnica. Ayumi dysponuje także zestawem czarów, których w grze jest bardzo dużo. Sukcesywny progres w wybijaniu potworów obrazuje specjalny czerwony pasek w dolnym rogu ekranu. Gdy kompletnie zaniknie, na gracza czeka kolejny legion monstrów nadziewających się na miecz bohaterki. Aby zapobiec monotonii, deweloper pozwala graczom sprawdzić swych sił w elementach zręcznościowych, których jest łącznie trzy rodzaje: skoki, pułapka z kolcami oraz spadające gilotyny. Gra Gaijin Entertainment nie jest do końca zbalansowana - czasem jest za prosta, a innym razem gracz zalewany salwą wrogów zmuszony jest do kilkukrotnej powtórki danego fragmentu.

Mocną stroną X-Blades jest przyzwoita oprawa graficzna. Duża w tym rola umiejętnego użycia efektów świetlnych, którymi tytuł epatuje. Dobrze spisali się też muzycy, którzy przygotowali kilka miłych dla ucha kawałków, zarówno zagrzewających do walki, jak i pozwalających wczuć się w orientalny klimat rosyjskiej produkcji.