Serious Sam 3: BFE - opis gry
Serious Sam 3: Before the First Encounter jest strzelaniną z widokiem z perspektywy pierwszej osoby wyprodukowaną przez dewelopera Croteam i wydaną przez firmę Devolver Digital w październiku 2012 roku na konsolę Xbox 360. W 2014 roku ukazała się wersja na PlayStation 3.
Before the First Encounter jest prequelem wydarzeń, jakie miały miejsce w Serious Sam: The First Encounter. Historia batalii jednego człowieka z gwiezdnym łupieżcą rozpoczyna się w zrujnowanym Kairze niedalekiej przyszłości. Ludzkość wygrzebując z pustynnego piachu kolejne artefakty Syrian zwróciła na siebie uwagę Mentala. W kilka lat nieskończone hordy kosmicznych najeźdźców zdzisiątkowały ludność Ziemi doprowadzając nas na skraj wyginięcia. Płomyk nadziei rozpala Zamek Czasowy, spuścizna po wielkiej rasie. Nie wiadomo jednak, jak tego przedmiotu użyć. Sama, główego bohatera gry, zastajemy w śmigłowcu, lecącego wraz z drużyną Alfa na ratunek innemu oddziałowi oraz pewnemu profesorowi twierdzącemu, że wie, w jaki sposób sprawić, aby starożytna machina ruszyła.
Produkcja Croteam to pierwszoosobowy shooter, który stopniem trudności zdecydowanie przewyższa obecne na rynku tytuły z tego gatunku. W kampanii dla samotnego gracza Serious Sam 3 jest wymagający i nie wybacza błędów, ale daje mnóstwo satysfakcji z pokonania wyzwań, które na pierwszy rzut oka wydają się niemożliwe do przezwyciężenia. Główną atrakcją Before the First Encounter jest jednak sieciowy multiplayer. Deweloper uwzględnił obecność klasycznej rozgrywki graczy przeciwko graczom, ale zdecydowanie najciekawsze są tryby kooperacyjne. Można grać we dwójkę, we czwórkę, a nawet zebrać grupę szesnastu graczy i wspólnie zmierzyć się z hordami Mentala. Zgodnie z modą zapoczątkowaną przez tryb Horda z Gears of War, znalazła się w Serious Sam 3 także opcja walki o życie, w której na grupę graczy nacierają kolejne fale wrogów, coraz liczniejsze i coraz potężniejsze, a rozgrywka kończy się tylko w jeden sposób, czyli śmiercią bohaterów.
Grafika w Serious Sam 3: Before the First Encounter wprawdzie nie zalicza się do tych najbardziej zaawansowanych, ale ładne cieniowanie i duża szczegółowość tekstur robią pozytywne wrażenie. Podobnie jak ścieżka dźwiękowa, która pełna jest mocnych rockowych kawałków.
Komentarze (11)
SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych