Star Wars: Battlefront Classic Collection to wydanie zbiorcze dwóch części serii Star Wars: Battlefront. Kolekcja ukazała się na PC oraz konsolach PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X|S i Nintendo Switch. Za jej przygotowanie odpowiadał Aspyr.

Zawartość - Star Wars: Battlefront Classic Collection

Dalsza część tekstu pod wideo

Składanka przygotowana przez Aspyr zawiera dwie części Star Wars: Battlefront w wersji zremasterowanej. Są to:

Star Wars: Battlefront - rozgrywka

W grze możemy opowiedzieć się po jednej z czterech stron konfliktu, które występowały w obu trylogiach Gwiezdnych Wojen: Republikę, Konfederację Niezależnych Systemów, rebeliantów i imperium. Każda z nich dysponuje pięcioma klasami postaci: cztery zwykłe (piechota, artyleria, piloci, snajperzy) oraz jedna unikalna. Do tego pojawiają się też specjalne postacie (niegrywalne) biorące udział w bitwach przez pewien tylko czas, jak Darth Vader czy Luke Skywalker.

Rozgrywka polega na dokonywaniu podbojów. Na początku bitwy otrzymujemy pewną liczbę obiektów i ograniczoną ilość posiłków, które można wykorzystać. Celem jest albo wyeliminować wszystkie siły nieprzyjaciela albo zdobycie kontroli nad jego obiektami (zaznaczono je na czerwono). W zmaganiach pomagają pojazdy, które powinny być znane fanom Gwiezdnych Wojen. W Battlefront jest ich ponad dwadzieścia.

Star Wars: Battlefront II - rozgrywka

W grze mamy do wyboru cztery strony uczestniczące w konfliktach przedstawionych w obu filmowych trylogiach. Każda frakcja oferuje przy tym sześć klas postaci. Cztery są zwykłe i występują u wszystkich (artyleria, piechota, inżynierowie, snajperzy) a pozostałe dwie - specjalne, unikalne dla konkretnej frakcji. Tak jak w ‘jedynce’, pojawiają się również “bohaterowie”, którzy nie są grywalni, lecz pomagają po spełnieniu pewnych wymogów, np. zdobyciu określonej liczby punktów. Nowe w Battlefront II są umiejętności sprintu i turlania.

W “dwójce” powracają tryby znane z pierwszej części, jak singlowa kampania (Campaign) i Galactic Conquest. Ten pierwszy nie daje nam już sposobności opowiedzenia się po wybranej stronie i wykonania szeregu luźno powiązanych ze sobą wytycznych. Teraz rozgrywamy już tylko jeden scenariusz, Rise of the Empire, który składa się z osiemnastu misji i pozwala wejść w buty weterana nazywanego “Pięścią Vadera”. Co ciekawe, w wersji na PSP kampania pod ta postacią nie występuje. Zamiast tego otrzymujemy do wyboru trzy tryby złożone z pewnej liczby wyzwań. Są to Imperial Enforcer (pacyfikujemy bunty na kilku planetach), Rogue Assassin (eliminujemy oficerów Imperium) i Rebel Raider (poszukujemy przedmiotów i transportujemy je do bazy). W Galactic Conquest zmiany nie zaszły tak daleko. Założenia są takie same jak ostatnim razem - otrzymujemy flotę i musimy podbić planety znajdujące się w galaktyce. Wraz z postępami zarabiamy kasę, którą da się przeznaczyć na nowe jednostki.

Kolekcja posiada tryb multiplayer pozwalający grać nawet 64 osobom jednocześnie.