Xenoblade Chronicles

W latach 2009-2011 nasiliła się krytyka dotycząca japońskich deweloperów gier role-playing (w szczególności po premierze Final Fantasy XIII ). Najważniejszym zarzutem wysuwanym w rozmaitych polemikach była bardzo duża liniowość tych produkcji oraz ograniczone rozmiary ich lokacji. Celem Monolith Soft było udowodnić, że taka krytyka nie ma pokrycia w rzeczywistości. Dzięki Xenoblade Chronicles zespół kierowany przez Tetsuyę Takahashiego przypomniał, że jRPG-i wcale nie muszą się kojarzyć z małymi lokacjami i skrajnie liniowym rozwojem scenariusza.

W Japonii tytuł na Wii pojawił się w czerwcu 2010 roku, ale na nasze półki sklepowe trafił z opóźnieniem, bo dopiero 19 sierpnia 2011 roku. Natomiast w 2014 roku zapowiedziano wersję na Nowego Nintendo 3DS-a.

Od razu Xenoblade Chronicles zjednało sobie sympatię dziennikarzy i graczy, którzy chwalili tytuł Monolith za świetną (jak na możliwości Wii) grafikę oraz za rozległe lokacje, kojarzące się swoimi rozmiarami z zachodnimi role-playami. Tytuł był chwalony również za dobrze przemyślany system walki w czasie rzeczywistym. Potyczki w Xenoblade Chronicles opierają się o rozmaite efekty "chłodzenia" ataków specjalnych (trzeba chwilę odczekać przed ponownym użyciem danej zdolności). Jednym z ciekawszych elementów tego mechanizmu pojedynków był system "Wizji" głównego bohatera o imieniu Shulk. Chłopak ma umiejętność wglądania w skrawki przyszłości i przeczuwania, że właśnie nadciąga cios o morderczej sile. Po takim ostrzeżeniu gracz ma chwilę czasu na uniknięcie szlagu.

Ważnym elementem rozgrywki Xenoblade Chronicles był także współczynnik przywiązania poszczególnych członków drużyny do siebie. Więzy możemy zacieśniać poprzez wykorzystywanie przez dłuższy czas tych samych postaci w walce, dawanie prezentów lub korzystanie z systemu "Heart-to-Heart", czyli innymi słowy - opcjonalnych dialogów. System przywiązania działa trochę jak w pierwszej części Dragon Age.

Xenoblade Chronicles wyróżniło się bardzo długim czasem rozgrywki. Jeśli gracz pragnie zaliczyć większość side-questów, musi liczyć się z poświęceniem tytułowi ok. 70-80 godzin. Przez wiele periodyków Xenoblade Chronicles zostało okrzyknięte najlepszym jRPG-iem current-genów. Z pewnością jest to obok The Last Story najlepsza pozycja tego typu dostępna na Wii.