Już nie Hyper ale Megadimension. Neptunia nowej generacji z potwierdzoną zachodnią premierą
Czekaliśmy na potwierdzenie zachodniej premiery , kolejnej odsłony serii jRPG-ów parodiujących branżę gier i doczekaliśmy się. Idea Factory ujawniła nawet orientacyjny termin i chyba doszła do wniosku, że już czas na drobną zmianę logo.
Odsłona gry przeznaczona dla zachodniego rynku będzie teraz nosiła nazwę , lecz poza tą kosmetyczną zmianą produkcja nie odbiega zbytnio od japońskiego oryginału. Wydawca pewnie uznał, że amerykański czy europejski debiut na nowej generacji konsol dobrze zacząć z pewnym przytupem. Poniżej zarys fabuły.
G.C. 2015 - w Gameindustri nastały niepewne czasy znane jako CPU Shift Period. Cały świat ogarniają rozruchy społeczne, panują też nieprzychylne wobec CPU nastroje. Neptune i reszta bogiń obawiają się, że wkrótce ludzie zażądają nowych liderów, a wtedy ich władza dobiegnie końca.
W tak ciężkim okresie dla Planeptune Neptune oraz Nepgear znikają w tajemniczych okolicznościach. Trafiają do podzielonego świata "Zero Dimension" będącego na skraju zagłady. Spotykają tam ostatnią żyjąca CPU - Uzume Tennouboshi, która desperacko, samotnie walczy z ogromnym złem - Dark CPU.
Czy Neptune i Nepgear będą w stanie współpracować z Uzume? Czy uratują Zero Dimension od niechybnej zagłady? Tak rozpoczyna się nowa przygoda...
Można zauważyć, iż kolejne odsłony cyklu coraz bardziej zagłębiają się w politykę. Tym razem by uratować Gameindustri trzeba zaliczyć trzy historie, w trzech różnych, alternatywnych wymiarach. Neptunia VII w porównaniu do poprzedników zaoferuje m.in bitewny system Parts Break, który pozwala ciąć wrogów na kawałki, dostaniemy też wielgachnych, monsterhunterowych przeciwników. Obecny jest też drugi poziom transformacji - NEXT, dający bohaterkom dostęp do nowych kostiumów i umiejętności. Ponadto zagramy sobie w mini-grę bazującą na popularnym tytule jakim jest .
Zachodnią datę premiery ustalono na początek 2016 roku. Platformą docelową jest oczywiście PlayStation 4. Gra dostępna będzie zarówno w wersji pudełkowej jak i cyfrowej.