Reżyser filmu Uncharted opowiada o swojej produkcji
W ubiegłym tygodniu na YouTube trafił darmowy film krótkometrażowy Uncharted, gdzie w głównej roli wystąpił Nathan Fillion. Dlaczego w ogóle powstał taki materiał?
Uncharted pojawiło się znienacka w serwisie YouTube w zeszłym tygodniu i oddało nam krótkometrażowy film fanowski z Nathanem Fillionem w roli Nathana Drake'a i Allanem Ungarem jako reżyserem. Produkcja nie powstała we współpracy z Sony ani Naughty Dog i twórcy filmu nie mogli nawet na nim zarobić. Jaki był więc sens całego przedsięwzięcia?
Kto mógłby zagrać Nathana Drake’a w filmie Uncharted?
Redakcja serwisu gamereactor.eu przeprowadziła wywiad z Ungarem, który ujawnił, jak przebiegała produkcja filmu:
To było coś, co chciałem zrobić od dawna. Jestem wielkim fanem marki i zawsze myślałem o zrobieniu czegoś takiego między większymi projektami. Zadzwoniłem do mojego bliskiego przyjaciela, Aleksa Lebovici, który był producentem mojego pierwszego filmu. On i Nate [Fillion - dop. red.] byli znajomymi, więc przedstawiłem mu swój pomysł. Potem zapoznał mnie z Nate'em w styczniu i zaczęliśmy omawiać, jak taki film mógłby wyglądać. [...]
Nad fabułą musiałem się dłużej zastanowić. Próbowałem znaleźć jakiś zaginiony skarb lub mityczne miasto, którego nie widzieliśmy jeszcze na dużym ekranie, i ostatecznie zatrzymałem się na lekturze o Flor de la Mar. To, że jest to najbardziej wartościowy zaginiony skarb na świecie było jednym z głównych powodów.
W dalszej części rozmowy Ungar przyznał, że przeszedł każdą odsłonę serii Uncharted z wyjątkiem Złotej Otchłani, a jego faworytem jest "czwórka", głównie przez relacje między postaciami. W przyszłości chciałby też zająć się takimi seriami jak Splinter Cell, Metal Gear Solid czy Max Payne.
Co do konfliktu z posiadaczami praw do marki - Ungar i tak nie miał zamiaru na tym zarobić, a raczej oddać hołd ulubionej serii gier. Ciężko jednak uwierzyć, że nie czeka na telefon od Sony, by zlecono mu pełnometrażową produkcję.
Uncharted - film z Fillionem