Andrzej Sapkowski żąda 60 milionów zł od CD Projekt

Nie od dziś wiadomo, że Andrzej Sapkowski to trudny partner w biznesie, który potrafi ostro skrytykować przedsięwzięcia nie tylko Adriana Chmielarza (który próbował w latach 90. tworzyć adaptację Wiedźmina), ale również CD Projekt.

Tym razem Andrzej Sapkowski domaga się zapłaty dodatkowego wynagrodzenia za wykorzystywanie wiedźmińskiej licencji od CD Projekt.

Pełnomocnicy polskiego pisarza wystosowali pismo do CD Projekt, w którym powołując się na 44. ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Chodzi o to, że prawnicy Andrzeja Sapkowskiego uważają, że jego wynagrodzenie jest zbyt niskie w stosunku do korzyści, jakie CD Projekt czerpie z wykorzystywania jego marki.

Andrzej Sapkowski żąda aktualnie od CD Projekt zapłaty przynajmniej 60 milionów złotych. Możliwe jednak, że to nie koniec roszczeń ze strony pisarza.

"(...) dość ostrożnościowe podejście i plasujące oczekiwania raczej na minimalnym poziomie, nakazuje przyjąć, że w przypadku wykorzystania utworów naszego mocodawcy w podstawowych obszarach prowadzonej działalności, tworzących istotę najważniejszych produktów, właściwie wynagrodzenie winno opiewać na 6 procent uzyskanych korzyści. (...)

Tym samym, odliczając nawet to, co autor uzyskał do tej pory, jak i jednocześnie uwzględniając wzrost zysków ze sprzedaży w szczególności gry Wiedźmin 3 wraz z dodatkami, uznajmy że roszczenie na tę chwilę opiewa co najmniej na 60 mln zł" - napisano w wezwaniu do zapłaty.

CD Projekt uważa, że takie roszczenia nie mają żadnych podstaw "co do zasady jak i wysokości", ponieważ Andrzej Sapkowski zgodził się już w umowie na określone wynagrodzenie.