Shang-Chi otrzyma własny film. Marvel przedstawi superbohatera z Azji
Sukces „Czarnej Pantery” skłonił włodarzy Marvela do dokładnego przewertowanie zestawu posiadanych bohaterów. Firma nie zamierza stawiać jedynie na najbardziej znane twarze, a swoją szansę na dużym ekranie otrzymają postacie, które nie są znane wszystkim fanom uniwersum. Kolejną produkcją z Marvel Cinematic Universe będzie opowieść Shang-Chi.
Marvel Cinematic Universe rozrasta się z każdym rokiem, jednak włodarze korporacji doskonale zdają sobie sprawę, że w pewnym momencie widzowie mogą niechętnie patrzeć na kolejne perypetie Iron-Mana, czy też następną przygodę Thora.
Kapitan Marvel na zwiastunie! Marvel pokazuje superbohaterkę
To właśnie z tego powodu zaoferowano „Czarną Panterę”, która osiągnęła spektakularny sukces. Wyniki historii czarnoskórego bohatera zadowoliły cały Marvel, więc firma idzie za ciosem – teraz czas na herosa z Azji.
Wybór padł na Shang-Chi – jest to Mistrz Kung Fu, za którego odpowiedzialni są Steve Englehart (pisarz) i Jim Starlin (grafik). Mężczyzna charakteryzuje się fantastycznym opanowaniem swojego ciała, a po dołączeniu do Avengersów otrzymuje możliwość tworzenia swoich kopii.
Marvel wierzy, że opowieść może przyciągnąć do kin widzów z Azji – podobną sytuację widzieliśmy w przypadku „Czarnej Pantery”, która cieszyła się ogromną popularnością wśród afrykańskiej i afroamerykańskiej publiczności.
Shang-Chi ma również połączyć motywy azjatyckie z amerykańskimi i pokazać historię postaci szerokiej publiczności. Za scenariusz historii odpowiada Dave Callaham – to on stworzył scenariusz dla nadciągającego „Wonder Woman 1984”.