PlayStation Classic w Japonii sprzedaje się tak sobie

Docierają do nas pierwsze wyniki sprzedaży PlayStation Classic. Na razie tylko z Japoni, ale... szału nie robią.
PlayStation Classic zapisało się bardzo szybko w historii gier jako wyczekiwany sprzęt, który po ogromnym hype'ie, gigantycznie zawiódł oczekiwania graczy. Nie tylko dobór gier jest dyskusyjny, ale przede wszystkim - jakość ich emulacji, której daleko do przyzwoitej.
PlayStation Classic działa z DualShockiem 4. Adapter pozwala podłączyć każdy kontroler




Niektórzy się zastanawiali, czy krytyczne opinie na temat jakości sprzętu i dobór gier będą miały wpływ na sprzedaż, czy siła sentymentu będzie mocniejsza. Globalnej odpowiedz nie mamy, ale pierwsze wyniki sprzedaży przychodzą do nas z Japonii.
Tam, Sony reklamowało mocno konsolkę, zapewniło także lepszy zestaw gier (m.in. Parasite Eve, Saga Frontier). Efekt? Około 120 tysięcy PlayStation Classic sprzedanych w ciągu tygodnia.
Zanim ktoś powie e, no dobry wynik!. To dla porównania, NES Mini w tym samym czasie kupiło 260 tysięcy graczy, a SNES Mini - 340 tysięcy. Widać jak na dłoni, że Sony mając w ręce gigantycznego asa napędzanego nostalgią, dało ciała. Być może rynki zachodnie uratują sprzedaż konsoli, ale patrząc na to, jak odbierany jest u nas sprzęt - jakoś bym na to nie liczył.