Twórcy Microsoft HoloLens nie chcą tworzyć dla amerykańskiej armii

Amerykańska korporacja zaprezentowała Microsoft HoloLens 2, który ma w znaczący sposób rozwinąć koncepcję pierwowzoru .Firma ma jednak problem, ponieważ pracownicy domagają się zerwania kontraktu z amerykańską armią.
Microsoft HoloLens 2 zapewni znacznie większą wygodę od pierwszych gogli Microsoftu, a jednocześnie inżynierowie podwoili pole widzenia, zadbali o nowe gesty, czy też poprawili wykrywanie głębi za pomocą nowego czujnika. Urządzenie może nawet otrzymać konkretne gry.
Microsoft HoloLens 2 oficjalnie. Wsparcie Unreal Engine 4, a Insomniac Games będzie tworzyć gry




Microsoft ma jednak pewien problem – pod koniec ubiegłego tygodnia 94 pracowników amerykańskiej korporacji napisało petycję z żądaniem anulowania umowy na dostarczenie sprzętu dla amerykańskiej armii. Przedstawiciele giganta z Redmond zaznaczają, że „nie pisali się na produkcję broni”.
Kontrakt z armią jest wart 480 mln dolarów i Microsoft zamierza dostarczyć przynajmniej 2500 prototypów zestawów do rozszerzonej rzeczywistości, które będą wysyłać ważne informacje do użytkowników. Rząd zaznaczył, że sprzęt będzie wykorzystywany na polach bitwy i w trakcie szkoleń – jego celem jest „poprawa śmiertelności, mobilności i świadomości sytuacji żołnierzy”.
Pracownicy domagają się przygotowania „publicznie dostępnej, akceptowalnej polityki użytkowania” dla technologii i w tym wypadku zewnętrzna komisja powinna weryfikować przepisy.
Co na to Microsoft? Firma odesłała pracowników do wiadomości z ubiegłego roku i zaznaczyła, że Siły Zbrojne Stanów Zjednoczonych powinny móc korzystać z najnowocześniejszej technologii przygotowywanej przez Microsoft. Gigant z Redmond od wielu lat współpracuje z armią i nie zamierza rezygnować z tych dobrych relacji – niezadowolone osoby mogą po prostu zmienić projekt i pracować nad innymi innowacjami.