Uzależnienie od gier oficjalnie wpisane na listę chorób WHO
Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie uznała uzależnienie od gier za chorobę i wpisała ją na zrewidowaną listę klasyfikującą choroby na świecie. Stało się to w rok od pierwszych informacji o takich planach.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), co jakiś czas zbiera się w swoim gronie i dyskutuje nad rewizją dokumentu wyszczególniającego sklasyfikowane i uznane na świecie choroby i zaburzenia. O możliwości wpisania na listę uzależnienie od gier mówiło się już w czerwcu 2018 roku.
CD Projekt notuje dobry początek roku. Wyższy zysk od oczekiwań analityków
Gdy pojawiła się informacja o pracach WHO, organizacje zrzeszające deweloperów, wydawców i firmy związane z grami zaprotestowały przeciwko temu. ESA, ISFE i UKIE powoływali się na inne badania, które wykluczały uzależnienie od gier. Ostatecznie WHO się nie ugięło i tak zdefiniowało problem:
Wzór zachowań charakteryzujący się upośledzoną kontrolą nad grami wideo, przeznaczaniem im większego priorytetu niż innym czynnościom, zainteresowaniom i dziennym aktywnościom. Uzależnienie cechuje się kontynuującym lub eskalującym wpływem pomimo negatywnych konsekwencji.
WHO zaznacza, że decyzja została podjęta na podstawie znanych badań i wielu przykładów, które postanowiono sprawdzić. Wpisanie uzależnienie od gier na listę WHO pozwoli stworzyć oficjalne programy leczenia, terapie i działania zapobiegające rozwoju choroby.
Zrewidowany dokument WHO oficjalnie wejdzie w życie 1 stycznia 2022 roku.