Wolfenstein: Youngblood najdłuższą odsłoną serii. Producent zdradził czas gry
Sympatycy długich produkcji single-player z domieszką kooperacji mogą szykować się na ostrą i długą jazdę z nazistami w roli głównej. Wolfenstein: Youngblood będzie najdłuższą odsłoną serii, ale nie możemy w tym wypadku liczyć na wielowątkową opowieść.
Wolfenstein: Youngblood zadebiutuje 26 lipca. Gra od premiery będzie dostępna na PlayStation 4, Xboksach One, Nintendo Switchach oraz komputerach osobistych. Jest to pierwsza odsłona w uniwersum, która zaoferuje kooperacyjne ubijanie nazistów.
Wolfenstein: Youngblood stawia na RPG, nazistów i dziarskie dziewczyny. Pierwsze wrażenia
MachineGames zdecydowało się na spin-off i ta decyzja znacząco wpłynęła nie tylko na wydarzenia, ale także samą produkcję oraz zawartość. W Wolfenstein: Youngblood otrzymamy dostęp do nieliniowej historii, która zostanie obładowana misjami oraz najróżniejszymi wydarzeniami.
Jerk Gustafsson, producent wykonawczy MachineGames, podkreślił, że chociaż studio w szybkim tempie przygotowało grę, to jednak będzie to zdecydowanie największa odsłona serii:
"To trochę dziwne, bo to nasza największa gra, ale czas produkcji był dość krótki. Jak powiedziałem, historia jest lżejsza zarówno pod względem treści, jak i tonu, ale progresja poziomu i nieliniowa narracja daje nam możliwość dodania wielu czynności i wielu misji do wykonania, więc całkowity czas gry jest w rzeczywistości dłuższy niż w przypadku naszych poprzednich tytułów. Myślę, że ukończenie wszystkiego zajmie, co najmniej 25 do 30 godzin.”
Wiele na to wskazuje, że w Wolfenstein: Youngblood otrzymamy dostęp do wielu zadań, które choć nie będą przeładowane opowieścią, to jednak pozwolą nam się wyszaleć. Ukończenie dwóch poprzednich tytułów zajmowało około 10-11 godzin, ale chcąc znaleźć wszystkie rozrzucone po rozdziałach znajdźki, musieliśmy poświęcić na grę około 24-32 godziny.
Teraz ma być lepiej, ale czy w rezultacie Wolfenstein: Youngblood zapewni odpowiednią jakość questów? Przekonamy się już wkrótce.
Więcej o Wolfenstein: Youngblood: