Next-genowe konsole to "tylko więcej tego samego". Szef Platinum Games krytykuje plany Sony i Microsoftu
Wielu graczy nie może się już doczekać nadejścia nowej generacji konsol. Znajdują się też oczywiście głosy krytyczne, chłodzące entuzjazm.
Jednym z takich sceptyków jest szef studia Platinum Games. Atsushi Inaba powiedział w ostatnio udzielonym wywiadzie, że trudno mu się ekscytować next-genami od Microsoftu i Sony.
PS5 ma być znacznie potężniejsze od nowego Xboksa
Atsushi Inaba stwierdził w rozmowie z VGC na E3 2019, że zwrócenie się Microsoftu i Sony w kierunku standardowych komponentów, "dostępnych na półkach sklepowych" w szczególności ostudziło jego entuzjazm.
Inaba powiedział, że bez specjalnie opracowanych dla konsol, customowych układów dostaniemy po prostu "więcej tego, co już znamy".
"Na pewno rzeczy będą płynniejsze, grafika lepsza i może ograniczymy czasy ładowania... to dobre dla konsumentów. Ale to nie zmienia faktu, że to tylko więcej tego, co już znamy. W porównaniu z poprzednimi generacjami to nic rewolucyjnego, albo superinnowacyjnego - jeśli mam być szczery.
Hardware do grania dawniej opierał się o customowe układy, których nie można było włożyć do PC. A teraz te firmy po prostu chwytają za komponenty, które już istnieją" - powiedział Inaba.
Znacznie więcej emocji wzbudza w szefie Platinum streaming gier, taki jak oferowany przez np. Google Stadia.
"Platformy streamingowe to prawdziwa innowacja i coś naprawdę innego. To platformy, które wzbudzają mój entuzjazm - to tutaj dzieje się najwięcej innowacji" - powiedział Inaba.