Call of Duty: Modern Warfare. Infinity Ward ma całkowicie wolną rękę przy tworzeniu gry
Call of Duty: Modern Warfare ma poruszać tematy kontrowersyjne, jednak Infinity Ward zapewnia, że takie podejście nie jest wymogiem wydawców.
Activision zapewnia, że nadchodzące Call of Duty: Modern Warfare przyniesie wiele nowości. Będzie nowy silnik, a także nowe podejście do przedstawiania historii. Ta ma poruszać ciemniejsze, cięższe aspekty i wykraczać przy tym poza samo środowisko gier wideo.
Zewsząd dochodzą głosy odnośnie do tego, iż zabieg ten ma być implementowany po odgórnym naciskiem. Część graczy doszukuje się planu wywołania kontrowersji, który narzucany jest przez Activision. Jedną z pierwszych osób, które przekazały taką informację był Michael Condry, były szef Sledgehammer Games. Swoje przekonanie o nacisku ze strony wydawcy przekazał w wywiadzie dla GamesBeat.
Studio Infinity Ward postanowiło oficjalnie temu zaprzeczyć. Na ich Twitterowym profilu pojawił się wpis, w którym podkreślili to, że tworzą grę dokładnie taką, jaką od początku zakładali. Dodali też, że nie mogą doczekać się premiery Call of Duty: Modern Warfare.
Rzeczona gra trafi do nas już 25 października tego roku, a jej premierę zaplanowano na PlayStation 4, Xbox One oraz PC.
To be very clear, we’re making the exact game we want to make, and we can’t wait until October 25th.
— Infinity Ward (@InfinityWard) June 26, 2019