Jake Gyllenhaal żałuje swojego udziału w filmie Książę Persji: Piaski Czasu
Wczoraj wspominałem Wam, że twórca jednych z pierwszych części chciałby powrotu serii Prince of Persia, a dziś na temat znanej produkcji wypowiedział się aktor, który w ekranizacji wcielił się w rolę tytułowego Księcia.
Jake Gyllenhaal, bo o nim mowa, podczas panelu dyskusyjnego związanego z premierą Spider-Man: Daleko od domu, aktor przyznał, że jego udział w filmie "Książę Persji: Piaski Czasu", był błędem. Zapytany, czy wzięcie udziału w stworzeniu tej produkcji pogorszyła jego stosunek do tak głośnych i przebojowych filmów, stwierdził wprost, że nie była to rola dla niego.
Netflix z wielką aktualizacją. Teoria wielkiego podrywu, Bajer z Bel-Air i kolejne niespodzianki
Ten film mnie dużo nauczył, jestem teraz bardzo rozważny przy akceptacji ról, jakie są mi oferowane. Myślę o rolach, jakie wybieram i dlaczego je wybieram.
Jednym z zarzutów skierowanych do twórców filmu, był wybór Gyllenhaala do roli Księcia, gdzie byli oni zgodni, że powinien być to ktoś o zupełnie innych korzeniach. Film został zmiażdżony w recenzjach i dziewięć lat po premierze może "poszczycić" się średnią ocen na portalu rottentomatoes na poziomie 37%, zebraną z ponad 200 recenzji. Jak więc widać, nie zawsze warto brać znanych aktorów i lepiej zwyczajnie postawić na kogoś, kto do danej roli będzie pasował.
Warto również przeczytać:
- Jumanji: The Next Level na pierwszym zwiastunie! Bohaterowie wracają do gry
- James Bond 25. Daniel Craig wrócił na plan filmowy po operacji. Materiały z Londynu
- Avengers Koniec Gry wracają do kin w Polsce. Film nie odpuszcza po drodze na szczyt
- Killers of the Flower Moon - Paramount Pictures zajmie się produkcją nowego filmu Martina Scorsese