Netflix chwali się anime. Pokaz nowych produkcji
Na Anime Expo w Los Angeles, podczas swojego panelu, Netflix zaprezentował nowości anime jakie wylądują w najbliższym czasie na platformie. Zerknijmy jednak na materiał promujący wszelkie nowości i te dobrze znane już społeczności Netflixa tytuły.
Netflix coraz mocniej zaskakuje różnorodnością treści, jaką udostępniają swoim subskrybentom. Z miesiąca na miesiąc możemy zapoznać się z premierami coraz to nowszych pozycji – zarówno seriali, filmów, ale również nie zapomniano o anime. W katalogu platformy streamingowej coraz więcej pozycji anime, nad którymi na pewno pochylą się fani gatunku. Jest bowiem w czym wybierać.
Bez Cavilla nie byłoby Wiedźmina od Netflixa. Nocny Król z Gry o tron zachwycony scenami walki
Netflix kontynuuje poszerzanie oferty anime. Zgodnie z hasłem „Wiele światów, jeden dom” do katalogu serialów trafią takie tytuły jak:
- Cannon Busters
- Ultraman
- 7SEEDS
- Saint Seiya: Knights of the Zodiac
- Levius
- Seis Manos
- Trese
- Rilakkuma and Kaoru
- Eden
- A.I.C.O Incarnation
- Carole and Tuesday
- Aggretsuko
Pierwszą nowością, którą powitamy 15 sierpnia będzie Cannon Busters. Seria bazująca na komiksie, opowiada o S.A.M, wysokiej klasy droidzie, który wraz z dwoma robotami rusza na poszukiwania przyjaciela, spadkobiercy oblężonego królestwa. LeSean Thomas jest twórcą serii.
Wymienione pozycje dołączą do znajdujących się już na platformie tytułów - Devilman Crybaby, Castlevania, Godzilla: The Planet Eater, BAKI, Violet Evergarden, B: The Beginning i The Seven Deadly Sins. Trzeba przyznać, że nie zapomina się o fanach tego gatunku. Ktoś z Was ogląda już ulubione anime na Netflixie?
Polecamy także:
- Klątwa na Netflix. Platforma stworzy serial bazujący na horrorze The Grudge
- Pierwsze materiały z Draculi od Netflixa
- Zapowiada się Pacific Rim na Netflix. W opracowaniu 2 sezony