Korea Północna naciera na USA w Homefront
Stany Zjednoczone popadają w ruinę finansową. Korea Północna rośnie za to w siłę i za 15 lat od dnia dzisiejszego podbija większość Azji i najeżdża terytoria zajmowane przez USA. W Homefront przyjdzie nam wcielić się w Amerykanów walczących na froncie domowym...
Stany Zjednoczone popadają w ruinę finansową. Korea Północna rośnie za to w siłę i za 15 lat od dnia dzisiejszego podbija większość Azji i najeżdża terytoria zajmowane przez USA. W Homefront przyjdzie nam wcielić się w Amerykanów walczących na froncie domowym...
Dziwaczne political fiction, prawda? Trudno sobie wyobrazić, by Korea Północna kiedykolwiek doszła do potęgi, która pozwoliłaby jej stanąć w szranki z mocarstwami współczesnego świata. Jednakże to jest pewne: gdyby Korea Północna osiągnęła wystarczającą siłę, na pewno z nienawistną zaciekłością natarłaby na "imperialistów" z Zachodu. Na tej właśnie koncepcji bazuje Homefront, najnowsza strzelanina FPP Kaos Studios (twórcy Frontlines: Fuel of War), z wydawcą w postaci THQ.
Jednym z najmocniejszych punktów Homefront ma być scenariusz, który napisany został przez Johna Miliusa. Ten autor pracował wcześniej nad narracją i dialogami w "Czasie Apokalipsy" oraz "Czerwonym świcie". Homefront snuje wizję Stanów Zjednoczonych w głębokim kryzysie, z horrendalnie wysokimi cenami ropy naftowej, które brutalnie zburzyły model beztroskiego życia na przedmieściach (dojeżdżanie do pracy codziennie 50 km nie jest już możliwe). Ludzie pozbawieni są również elektryczności - życie więc wróciło z metropolii na wieś. Pozyskanie jedzenia znów stało się problemem i cała uwaga obywateli ogniskuje się na tym temacie.
Gra była już prezentowana podczas ubiegłorocznego E3. Tym razem jednak Kaos Studios jest już gotowe, by pokazać solidny kawałek gameplayu. Będziemy trzymać rękę na pulsie w Los Angeles. To może być naprawdę interesująca strzelanina, z dorosłą, dobrze napisaną, fabułą.