Joy-Cony mogą być źle zaprojektowane. Problemy posiadaczy Switch i pozew przeciwko Nintendo
O problemach z działaniem i konstrukcją Joy-Conów od Switch wspominaliśmy już pokrótce w zeszłym tygodniu. Pora rozwinąć ten temat.
Gracze, którzy intensywnie używają swoich Switchów od premiery sprzętu, coraz częściej skarżą się na problemy z działaniem Joy-Conów. W niektórych kontrolerach występuje zjawisko "dryfujących analogów" - precyzyjne sterowanie przez to staje się bardzo utrudnione. Część użytkowników żali się, że ich Joy-Cony stale wysyłają sygnał o poruszaniu analogiem w jedną stronę - nawet gdy gracz nie dotyka kontrolera.
Trudno powiedzieć, jak bardzo rozpowszechniony jest problem "dryfujących analogów" w Joy-Conach od Switch. Sprawa właśnie nabiera rozgłosu dzięki kancelarii prawnej Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith, która wytoczyła proces zbiorowy przeciwko Nintendo of America. Kancelaria jako powód wytoczenia sporu prawnego wymienia wadliwą konstrukcję Joy-Conów, których mechanizmy związane z gałkami analogowymi zostały rzekomo źle wykonane (co skutkuje "dryfowaniem").
Pozew przeciwko amerykańskiemu oddziałowi Nintendo wpłynął do sądu federalnego w Waszyngtonie. Kancelaria Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith zachęca na swojej stronie graczy, którzy czują się poszkodowani, do kontaktu.
Sporo graczy z USA skarży się na ten problem m.in. na Reddit. i Twitterze. Gracze próbują też naprawiać swoje Joy-Cony (przez ich demontaż).
Czy zauważyliście w swoich Joy-Conach problemy z działaniem analogów?
Warto sprawdzić: