Showrunnerka Wiedźmina od Netflix odwiedziła CD Projekt RED. Polacy wspierają serial
Lauren S. Hissrich niezwykle dokładnie i precyzyjnie przygotowywała się do stworzenia serialu Wiedźmin dla Netflixa. Tworząc historię nie tylko postanowiła współpracować z Andrzejem Sapkowskim, ale co ciekawe, odwiedziła polskie studio odpowiedzialne chociażby za Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Serialowa odsłona przygód Geralta, Ciri i Yennefer nadchodzi wielkimi krokami – zgodnie z plotkami, premiera sezonu pierwszego na Netflixie ma mieć miejsce już 20 grudnia. Po zaprezentowaniu w trakcie trwania konwentu Comic-Con pierwszego zwiastuna, możemy być pewni, że dzięki serialowej adaptacji doświadczymy innej jakości wiedźmińskich przygód.
Jak wiadomo, serialowa opowieść o Wiedźminie nie będzie związana z twórczością CD Projekt RED, a przede wszystkim bazuje na książkowej sadze Sapkowskiego. Twórczyni serialu dla Netflixa nie zrezygnowała jednak z możliwości wizyty u polskich deweloperów, którzy przede wszystkim przyczynili się do sukcesu i ogromnej popularności wiedźmińskiego uniwersum na całym świecie. Najprawdopodobniej spotkanie odbyło się jeszcze w czasie poprzedzającym wstępną produkcję serialu, a upublicznione zostało dzięki mediom społecznościowym producentki.
Jak podkreśla Lauren S. Hissrich odwiedzenie CD Projekt Red "było najważniejszym punktem mojego całego poznawania Wiedźmina". To kontakt z pracownikami firmy, którzy stworzyli grową adaptację Geralta, był szczególnie cenny w poznawaniu całego uniwersum – producentka i scenarzystka wskazuje niebagatelne znaczenie "rozmowy z ludźmi, których życie jest namiętnie i nierozerwalnie związane ze światem Geralta i Wiedźmina". Spoglądając na wszelkie reakcje pracowników studia w mediach społecznościowych, Wiedźmin od Netflix cieszy się ich pełnym poparciem i wsparciem.
Co ciekawe, showrunnerka wspomina również o „niesamowitym postępie” w projekcie Cyberpunk 2077 – nie znając jednak dokładnej daty wizyty, możemy tylko przypuszczać, że było to zanim pewne elementy pozycji ujrzały światło dzienne.
Czy zatem wizyta u Redów mogła mieć wpływ na powstałą produkcję serialu? Bazując na pierwszym trailerze, zbyt wiele na to nie wskazuje, ale musimy zaczekać do premiery pierwszego sezonu. Należy podkreślić, Hissrich w ostatnich wypowiedziach dała jednoznacznie do zrozumienia, że w samym serialu nie zabraknie słowiańskości, którą tak dobrze znamy z gier. Dlaczego nie zobaczyliśmy tego w zwiastunie? Trailer był przygotowany dla milionów widzów z całego świata, a w samej fabule ma nie zabraknąć motywów, dzięki którym Polacy pokochali prace CD Projekt RED.
Just noticed this posted on my timeline, and it made me so happy. My visit to @CDPROJEKTRED was a top highlight of my entire #Witcher experience. https://t.co/3ieatEnoyR
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) August 6, 2019
I would say sitting around a conference room, speaking to people whose lives are passionately and inextricably tied to Geralt and The Witcher world, and explaining why this world was important to me, too. Also I LOVE my collectible Gwent cards.
— Lauren S. Hissrich (@LHissrich) August 6, 2019
Polecamy również na naszym serwisie: