Quantic Dream chciało „uwolnić się” od PlayStation od kilku lat. Studio zostało wydawcą
Quantic Dream nie będzie już wyłącznie kreować opowieści na konsole PlayStation, ale jednocześnie deweloperzy spędzili sporo czasu, by mieć pewność, że będą mogli zaoferować odpowiednią jakość swoich produkcji na innych sprzętach. Teraz Francuzi chcą nawet pomagać innym twórcom.
Quantic Dream przeszło bardzo długą drogę. Twórcy przez 12 lat pracowali wyłącznie dla Sony, rozwijali swoją technologię tylko pod konsole Japończyków, ale nadszedł odpowiedni moment, by zaproponować swoje gry szerszej publiczności.
Okazuje się, że Quantic Dream już dwa lata przed premierą Detroit: Become Human próbowało uwolnić się od Sony – od 2016 roku trwał proces, by móc w przyszłości pracować na własny rachunek. Nie było to łatwe, ale mimo wszystko firmy rozstały się w pokojowych warunkach – Japończycy zgodzili się na wrzucenie produkcji QD na PC:
„Zawsze mieliśmy dobre relacje z Sony. Zawsze bardzo wspierali moją pracę, a my w zamian zawsze byliśmy bardzo lojalni wobec nich. Mieliśmy więc swobodną rozmowę na ten temat i Sony pozwoliło nam wydać nasz katalog tytułów na PC”.
Powyższe słowa powiedział David Cage, który nie ukrywa, że firma długo szukała odpowiedniego partnera i dopiero NetEase okazało się odpowiednią korporacją – chiński wydawca zrozumiał „ambicje” Quantic Dream.
Teraz Francuzi będą tworzyć gry na wszystkie możliwe platformy. Studio opracowuje nową technologię, dzięki której bez problemu zespół dotrze do nowych graczy, ale jednocześnie Quantic Dream zostało wydawcą. Cage jest przekonany, że „rozumie programistów” i jako niezależny wydawca będzie „wspierał kilka tytułów, promował oryginalność i wysoką jakość, zapewniając jednocześnie wsparcie techniczne i przemysłowe”.
Warto jednocześnie zaznaczyć, że zadaniem Quantic Dream nie jest kreowanie prostych portów – Cage ze swoim zespołem spędził rok na sprawdzaniu, czy przygotowana wcześniej technologia (rozwinięta wyłącznie pod konsole Sony) może trafić na PC. Dopiero po przekonaniu się, że gry mogą dobrze działać na mocnych i słabszych sprzętach, zdecydowano się na rozwinięcie prac.
Oczywiście Quantic Dream nie ukrywa, że odpowiedni budżet może sprawić, że Francuzi ponownie stworzą grę na wyłączność:
„Quantic Dream nie jest już ekskluzywnym studiem dla jednej platformy. Więc tak, o ile nie posiadamy konkretnych ofert na wyłączność na zasadzie tytuł po tytule, wszystkie nasze gry zostaną wydane na wszystkich sprzętach w dniu premiery”.
Więcej o Quantic Dream: