Kanał SupMatto został usunięty! Czy to efekt ofensywy 2K Games?
Ostatnio w internecie pojawiła się sprawa związana z youtuberem SupMatto, który dopuścił się akcji mogącej zaszkodzić wydawcy Borderlands 3. Koniec tygodnia dostarcza nowe, mimo wszystko niespodziewane wydarzenia.
Po wymianie komunikatów ze strony youtubera oraz samego Take-Two oraz nieco lepszego naświetlenia sprawy, na kilka dni zamieszanie ucichło. Dziś jednak, dostaliśmy kolejne fakty i wszystko wskazuje na to, że to wydawca zostanie zwycięzcą całej sytuacji. Wedle tego, co do tej pory mieliśmy okazję przeczytać, to korporacja podeszła do sprawy bardzo poważnie, prowadziła wielomiesięczne śledztwo i uznała SupMatta za postać, która ma na celu zaszkodzenie dobremu interesowi firmy, samej grze oraz fanom i klientom Take-Two.
Tymczasem, do sieci zaczęły napływać informacje o tym, że kanał oskarżonego został usunięty, co faktycznie okazało się w ostatecznym rozrachunku prawdą. Powodem prawdopodobnie jest fakt, że ów kanał przez ostatnie dni od oświadczenia firmy, stanął w ogniu zgłoszeń autorstwa 2K Games. Korporacja nie skomentowała obecnie całego zajścia, ale z pewnością otrzymamy kolejny epizod zamieszania. Być może głos ponownie zabierze sam SupMatto, który w tym momencie nie ma już praktycznie nic do stracenia.
Więcej na temat zajścia oraz Borderlands 3:
- Borderlands - youtuber popadł w problemy z Take-Two za sprawą ujawnienia treści związanych z serią
- Take-Two zabiera głos w sprawie SupMatto. Wydawca broni się i zdradza, że śledztwo trwało 10 miesiecy
- Borderlands 3 na zwiastunie i rozgrywce. Gameplay pokazuje mnóstwo strzelania
- Boderlands 3 z trenerem ewoluujących potworów. Przegląd umiejętności FL4K
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Borderlands 3.