Reklama

Wiedźmin 3 na Nintendo Switch był przenoszony rok. Sprawdźcie gameplay z wersji przenośnej

Gry
1972V
Wiedźmin 3 na Nintendo Switch był przenoszony rok. Sprawdźcie gameplay z wersji przenośnej
Iza Łęcka | 21.08.2019, 09:06

Wiedźmin 3 powoli wkracza na salony konsoli Nintendo. Jak się okazuje, prace nad przeniesieniem przygód Geralta trwały zadziwiająco krótko. Sprawdźcie jednak z nami jak spisuje się Wiedźmin na gameplayu w wersji przenośnej konsoli.

Jak wiemy, za przeniesienie tytułu na konsolę Big N odpowiedzialny był zespół Saber Interactive, a CD Projekt RED udzielało swojego merytorycznego wsparcia – poprzez wskazówki i dostęp do pracowników tworzących Wiedźmina. Piotr Chrzanowski, starszy producent korporacji, podkreślił jaki był główny cel ekip, które zajmowały się portem gry:

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeśli chodzi o oczekiwania, chcieliśmy wnieść to samo doświadczenie. Chcieliśmy się upewnić, że jest to ta sama gra, którą zobaczysz na PS4, Xboksie One czy PC. Więc naszym celem było przynieść tę samą grę: nie ciąć niczego, nie zmieniać rzeczy, chyba że naprawdę wymagałaby tego sytuacja. Na to zwracaliśmy uwagę.

Jednocześnie dowiedzieliśmy się, ile czasu zajęły prace nad skomplikowanym procesem przeniesienia portu - zespoły opracowujące musiały zdecydowanie szybko realizować wyznaczone zadania:

„Już ponad rok. Zależy też, czy chcesz dodać ustalenia biznesowe, ale wtedy powiedziałbym, że to czas około 12 miesięcy.”

Zważywszy na zawartość gry, jej rozbudowany świat i możliwości eksploracji, możemy mówić o stosunkowo krótkim czasie prac nad rozwojem tej wersji wiedźmińskich przygód. Jednak zastosowano kilka „sztuczek”, które już mogliśmy obserwować w innych produkcjach przeniesionych niezwykle sprawnie na Nintendo Switch – mówimy tutaj chociażby o zmniejszeniu jakości tekstur oraz wykorzystaniu dynamicznej rozdzielczości ekranu w przypadku intensywnej akcji na ekranie.

Mając do dyspozycji znacznie mniej pamięci konsoli, twórcy skupili się na optymalizacji – pewność, że gra działa stabilnie była kluczowa i zajęła trochę czasu. Prace rozciągały się wokół trzech obszarów – grafiki, możliwości procesora konsoli, by później wszystko dostosować do zużycia pamięci Nintendo Switcha.

Czy zatem wersja na konsolę Big N jest identyczna z wcześniejszymi? Można powiedzieć, że pomimo kilku wdrożonych zabiegów, wersje te są praktycznie takie same:

„(…) ogólnie rzecz biorąc, tak, w zasadzie zmieniliśmy większość tekstur, ale nie zmieniliśmy zbyt wiele w modelach. Było kilka niewielkich zmian w niektórych przypadkach, ale więcej nie powiem. Jeśli porównać klatka po klatce, nie zauważysz zbyt dużej różnicy poza rzeczami, które są oczywiste, takimi jak gęstość liści.

Jeżeli podobnie jak my nie możecie się już doczekać oficjalnej premiery Wiedźmin 3: Dziki Gon na japońskiej konsoli, to sprawdźcie kolejny gameplay z wersji przenośnej. Trzeba przyznać, że Saber Interactive wykonało kawał porządnej roboty w tak krótkim czasie. Geralt przybędzie na Płotce na Nintendo Switcha 15 października.

Sprawdźcie również:

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.

Źródło: https://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2019-the-witcher-3-switch-tech-interview

Komentarze (54)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper