Need for Speed: Heat dostarczy nam zróżnicowaną ścieżkę dźwiękową, zależną od wielu aspektów
Informacje o najnowszej odsłonie serii Need for Speed trafiły do nas zupełnie niespodziewanie, a tegoroczna edycja targów Gamescom dostarczyła również pierwsze pokazy rozgrywki w samochodówce od EA.
Po pierwszych szczegółach na temat , przyszła pora na kolejne fakty dotyczące osadzonej w Miami ścigałki. Podczas wywiadu z redakcją portalu VG247, Riley Cooper będący dyrektorem kreatywnym nowej odsłony, wypowiedział się na temat ścieżki dźwiękowej, jaka będzie nam towarzyszysz podczas kolejnych pościgów z policją. Jak się okazuje, tym razem developer stawia na dwie ścieżki. Elektroniczne, dość agresywne dźwięki będą rozbudzać nas w trakcie trwania nielegalnych, nocnych wyścigów, natomiast spokojnie płynące brzmienia spróbują nas wyluzować w ciągu dnia.
Jak zapewnia twórca, są jeszcze inne czynniki, które stanowią o tym, jaki rodzaj muzyki popłynie z głośników, jednak pory dnia stanowią tu bardzo ważny aspekt. Ghost Games nie chce obecnie ujawniać listy artystów, ale dostaliśmy zapewnienie, że możemy liczyć na różnorodność.
Premiera gry zaplanowana jest na 8 listopada, a Heat ukaże się na PlayStation 4, Xboksie One oraz komputerach osobistych.
Warto się również zainteresować:
- Need for Speed: Heat nie wymaga od nas połączenia z internetem. Stałe łącze daje jednak nieco plusów
- Need for Speed Heat vs. Toyota. Koncern tłumaczy się z ostatniej wypowiedzi
- Need for Speed Heat bez Toyoty. Firma nie wspiera "nielegalnych wyścigów", a fani punktują niekonsekwencję