Control ze spadkami do 10 fps. Remedy starało się ukryć problemy gry
Control to zupełnie nowa marka Remedy Entertainment, która podzieliła graczy oraz dziennikarzy. Nie jest to jednak przypadek, ponieważ tytuł działa bardzo różnie – wszystko zależy od posiadanego sprzętu. Jeśli gracie na „standardowych” konsolach aktualnej generacji, to możecie doświadczyć wielu problemów.
Control to prawdopodobnie najambitniejsza produkcja Remedy Entertainment, ponieważ twórcy pierwszy raz pracowali bez wsparcia dużego wydawcy, stworzyli grę w zaledwie trzy lata i wrzucili tytuł aż na trzy platformy. Tytuł zbiera mieszane opinie – z łatwością znajdziecie recenzje z 10/10, ale także oceny pokroju 4/10.
Gdzie leży problem? Okazuje się, że Remedy Entertainment przerosła skala projektu. Twórcy starają się ukryć wady aktualizując własny silnik, ale na ekranie dzieje się czasami za dużo. W Control każdy przedmiot jest niezależny i twórcy zadbali o wyjątkowy poziom destrukcji – gra podobno potrafi zachwycić podczas intensywnych starć.
Finowie zdecydowali się na zaoferowanie zróżnicowanej rozdzielczości – Control na Xboksie One działa w 720p, na PlayStation 4 w 900p, na PlayStation 4 Pro w 1080p, a na Xboksie One X w 1440p. Studio zastosowało szereg upiększaczy oraz filtrów, by produkcja wyglądała dobrze na każdej platformie i tak jest... Problemem jest jednak wydajność.
Ekipa Digital Foundry mówi wprost – w Control trzeba grać na PlayStation 4 Pro lub Xboksie One X, bo optymalizacja na „bazowych” konsolach aktualnej generacji jest fatalna. Studio dopracowało pierwszą godzinę, by każdy mógł na początku poczuć świetne doświadczenie, ale im dalej tym gorzej.
Na PlayStation 4 i Xboksie One (podstawowe wersje) płynność animacji spada podczas walk do 10 klatek na sekundę... Wersja na konsolę Sony notuje największe i najdłuższe spadki – jest to zdecydowanie najbardziej niedopracowana wersja. Dziennikarze wpadli nawet na takie problemy, że zostali zmuszeni do całkowitego restartowania urządzenia. Pewną ciekawostką jest na pewno niedogodność z Xboksa One S – na tym sprzęcie gra ma problem z przerywnikami filmowymi, które są zamrażane.
Mało? Niestety, Control boryka się także z gigantycznymi ekranami wczytywania (głównie na starszych konsolach) oraz fatalnym doczytywaniem tekstur. Redakcja podkreśla – Control to świetny tytuł, ale przynajmniej aktualnie trzeba w niego grać na mocniejszych konsolach.
Xmachine, dzięki za link!
Warto sprawdzić: