Joker otrzymuje owacje na stojąco. Filmowy Festiwal w Wenecji początkiem sukcesów produkcji
Najnowsza produkcja przedstawiająca losy jednego z najgorszych złoczyńców Gotham miała już swoją premierę. Podczas Filmowego Festiwalu w Wenecji grono aktorów i twórców filmowych doceniło efekty pracy ekipy filmowej skupiającej się na nowej odsłonie serii DC.
Jak wcześniej Was informowaliśmy, „Joker” w dniu światowej premiery został niezwykle ciepło odebrany przez rzeszę recenzentów i krytyków filmowych, a jak na razie zapowiada się, że może być tylko lepiej.
Joker – prezentacja na Festiwalu w Wenecji
Od początków rozpoczęcia produkcji filmu przedstawiającego historię największego arcywroga Batmana wiedzieliśmy, że ekipa twórców ma zupełnie inną wizję obrazu jaki chce nam przedstawić - reżyser Todd Phillips ujawniając informacje o przedstawieniu Jokera w zupełnie „niebohaterski” sposób, a jako człowieka z zawiłą historią wywołał niemałe zamieszanie.
Podczas Filmowego Festiwalu w Wenecji, gdzie szerszej, znakomitej publiczności zaprezentowana została produkcja, reżyser projektu nawiązywał do początków prac i założeń opisywanej historii:
„Myśleliśmy, że to może być ekscytujące podejście do tego gatunku. Nie jestem pewien, co to znaczy dla DC czy Marvela... To był dla nas trudny film, by przekonać DC i studio na początku, ale wiedzieliśmy, że będziemy naciskać, bo byliśmy przekonani, że będzie wyjątkowy."
Podczas prezentacji filmu na Festiwalu oprócz Todda Phillipsa obecni byli – Joaquin Phoenix i Zazie Beetz. Ekipa filmowa mogła świętować: „Joker” po emisji otrzymał 8-minutowe owacje na stojąco. Reakcja światowej śmietanki filmowej tylko potwierdza nadciągający sukces historii
Joker – unikalny obraz zainspirowany wielkimi dziełami
Kreując postać głównego bohatera, Phoenix we wcześniejszych wypowiedziach niejednokrotnie podkreślał ogrom pracy jaki włożył w przygotowanie się do roli – wspominając chociażby o ćwiczeniach charakterystycznego śmiechu, który jest jednym z zaburzeń neurologicznych. Podczas Festiwalu w Wenecji aktor wskazał, że niezwykłą inspiracją był dla niego niemy film z 1928 roku „The Man Who Laughs” oraz trzy dzieła Martina Scorsese: „Taksówkarz”, „Król komedii” oraz „Wściekły byk”.
Tegoroczny „Joker” już obecnie zmierza w kierunku najlepszych nagród, a kreacja Joaquina Phoenixa oceniana jest jako zasługująca na miano nie tylko nominacji w kategorii najlepszego aktora do Oscarów 2019, lecz zwycięzcy tego konkursu.
Wszelkie uznanie potwierdzają również twórcy filmu – już latem producent Michael E. Uslan, który od wielu lat pracuje przy franczyzie Batmana na dużym ekranie, podkreślał wielki nakład pracy i sukces zespołu z aktorem na czele:
"Myślałem, że "Strażnicy Galaktyki" byli inni i unikalni, gdy się pojawili. Sądziłem, że Deadpool bardzo się różnił od wszelkich produkcji, kiedy wyszedł. Ten film Jokera jest inny i wyjątkowy, i nie przypomina żadnego filmu komiksowego, jaki kiedykolwiek widziałeś. To może bardziej przypominać produkcję Martina Scorsese, niskobudżetowy film noir crime drama, ale wierzę w Todda, genialnie utalentowanego Joaquina Phoenixa, Roberta De Niro. To niesamowita, niewiarygodna grupa ludzi, która ożywiła ten film."
Już wcześniej nasza redakcja informowała Was o niezwykle wysokich ocenach filmu. Po sobotniej premierze grono krytyków filmowych oceniło „Jokera” na poziomie 88% bazując na 33 recenzjach.
Sprawdźcie również na naszym serwisie:
