Disney+ dostępny za darmo w pierwszym europejskim kraju. Korporacja sprawdza usługę przed premierą
Pierwsi szczęśliwcy już mogą buszować po bibliotece Disney+. Korporacja postanowiła uruchomić usługę przed premierą w Europie, by móc sprawdzić, czy serwery wytrzymają i klienci otrzymają pełny dostęp do ulubionych produkcji.
Disney+ oficjalnie wystartuje 12 listopada. Usługa będzie dostępna aktualnie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Holandii – to właśnie mieszkańcy tego ostatniego kraju mogą od dzisiaj sprawdzać aplikację oraz dostępne filmy i seriale.
Holendrzy rejestrując się w Disney+ otrzymają bezpłatny dostęp do usługi – firma chce w ten sposób sprawdzić, jak działają serwery i aplikacja. Jest to bez wątpienia świetna okazja do sprawdzenia propozycji, bo choć na serwerach nie znajdują się wciąż wszystkie produkcje przygotowane na premierę, to widzowie zobaczą między innymi opowieści z kolekcji The Walt Disney Company, Marvela, Star Wars oraz National Geographic.
Widzowie zerkną na między innymi „Avengers: Wojna bez granic”, „Król Lew”, „Czarna Pantera”, „Piękna i Bestia”, „Star Wars: Ostatni Jedi”, „Iniemamocni 2” i „Kraina Lodu”. Klienci mogą sprawdzać Disney+ na różnych urządzeniach – telewizorach, smartfonach, tabletach, a nawet na konsolach..
Disney jednocześnie podkreśla, że w dniu premiery widzowie otrzymają dostęp do znacznie większej biblioteki, która jednocześnie będzie stale powiększana – w pierwszym roku Disney+ zaoferuje ponad 25 własnych seriali, 10 nowych filmów oraz 10 dokumentów.
Disney+ od 12 listopada będzie kosztować 6,99 euro za miesiąc lub 69,99 euro za cały rok.
Sprawdźcie również z nami: