Hideo Kojima niczym niezależny deweloper? Wpis twórcy zbiera mieszane opinie
Japoński deweloper już za niedługo będzie świętował wypuszczenie na rynek kolejnej produkcji wychodzącej spod rąk Kojima Productions. Twórca chętnie podsumowuje swoją pracę, ale jego ostatnia wypowiedź zebrała bardzo mieszane opinie. Kojima uważa siebie za niezależnego dewelopera.
Death Stranding swoją premierę będzie miało już 8 listopada. Po ostatnich długich prezentacjach na Tokyo Game Show mogliśmy przyjrzeć się rozbudowanym fragmentom rozgrywki nadchodzącego tytułu Hideo Kojimy, który przed nami uchyla jeszcze więcej informacji o stworzonym świecie.
Najnowsza gra jest najwyraźniej oczkiem w głowie twórcy. W mediach społecznościowych Japończyka zamieszczony został wpis, który wśród wielu fanów dewelopera wzbudził mieszane opinie. Hideo Kojima podkreśla, że od końcówki 2015 roku stał się niezależnym twórcą, który dzięki własnej pracy, mając do dyspozycji pokój, notatnik, długopis i własny komputer, wcielił w życie swój kolejny, wielki sen. Wyznanie spotkało się jednak z niekoniecznie pozytywnym zrozumieniem wśród odbiorców.
On 2015/12/16 I became independent. No office, just a tiny room, no staff, no machines nothing. All I had was this KJP logo, notepad & pen and my own PC. I started to work on the concept while recruiting staffs, finding office & game engine. Had dream and connection that's all.👍 pic.twitter.com/tf6TNStiVI
— HIDEO_KOJIMA (@HIDEO_KOJIMA_EN) September 13, 2019
Wśród wielu publikacji, które wspierają Kojimę w dalszych dokonaniach, gracze dziękują za wszelkie inspiracje i gratulują kolejnej gry na koncie, są również głosy, które mówią dobitnie – Japończyk nie stworzył „czegoś z niczego”. Mając do dyspozycji ugruntowaną pozycję w branży, nazwisko, które kojarzy niemal każdy gracz oraz znajomości, nawet rozpoczęcie kolejnych prac „z notatnikiem i długopisem” zdaje się być o wiele łatwiejsze. Gdy dodamy do tego znacznie większe możliwości finansowe, wsparcie czołowych korporacji z branży gier i zebranie zespołu, z którym już pracowało się przy kilku kasowych grach, nie możemy raczej mówić o deweloperze indie.
Kojima otrzymał ogromne wsparcie od Sony – Japończyk pewnie nie martwił się o budżet, odwiedził wszystkie wewnętrzne zespoły korporacji, wybrał autorski silnik Guerrilla Games do stworzenia swojej pracy, cieszy się popularnością wśród wielu aktorów, twórców i znanych twarzy, którzy chętnie z nim współpracują, a jego gra jest promowana przez Sony na każdej dużej imprezie. Taki start to marzenie każdego "niezależnego" dewelopera.
While you work tirelessly hard and deserve your fame and success, I do think that implying you started from absolutely nothing, comparable to a start-up indie dev, is perhaps insulting. You’re one of the most famous, successful developers in the world.
— Ryan T. Brown 🎮🩷 (@Toadsanime) September 13, 2019
Remember kids, it’s not what you know- it’s who you know.
— Fingal Belmont🚬 (@0perationZer0) September 13, 2019
Ahh that’s what I’m missing to start a AAA game studio. A good logo.
— Dan Fornace (@danfornace) September 14, 2019
That's pretty cool, but the name Hideo Kajima already meant something to millions of people and you had starting funds. Most indies have neither and cannot afford to recruit anyone. You had a lot more than you thought.
— YourMomsNameIsHank (@timgroote) September 13, 2019
Connections, money and previous fame. If only every indie out there had those!
— Hiboshi「Bloody Crunch」🐀 (@HiboshiV) September 13, 2019
I could totally do the same if I had a nice logo.
— Josue Pereira (@Nerfnow) September 13, 2019
O pracach Hideo Kojimy możecie również przeczytać na naszym serwisie: