Valve nie zamierza godzić się z wyrokiem sądu. Firma wsparta przez organizację
Przed kilkoma dniami zakończył się trwający 3 lata proces, wedle wyniki którego Valve, właściciel platformy Steam nie ma prawa zabronić użytkownikom odsprzedaży gier.
Decyzja Sądu Najwyższego w Paryżu nie zezwala na uniemożliwianie odsprzedaży gier, jakie za pośrednictwem platformy zakupili mieszkańcy krajów Unii Europejskiej. Sprawa została wytoczona przez grupę konsumencką UFC-Que Choisir, a oskarżonym oczywiście w tej sytuacji jest Valve, do którego należy sam Steam.
Interactive Software Federation of Europe również nie akceptuje wyniku rozprawy. Firma zajmuje się szeroko rozumianym reprezentowaniem branży gier wideo. Jej dyrektor generalny, Simon Little wydał w miniony piątek związane z tym oświadczenie.
Wydane przez francuzów oświadczenie jest niezgodne z dyrektywą unijną, która ma na celu ochronę plików cyfrowych przed ich łatwym kopiowaniem. Oświadczenie nie wspiera graczy, a w przypadku gdy zostanie przyjęte, będzie miało dramatyczny wpływ na publikację i produkcję w całym cyfrowym sektorze branży rozrywkowej.
Wedle wspomnianej decyzji, Valve ma miesiąc, by wprowadzić oczekiwane zmiany, a każdy dodatkowy dzień zwłoki będzie kosztował 3 tysiące euro nałożonej kary. A jakie jest Wasze zdanie na temat całej sprawy? Kto w tym sporze ma rację?
Warto się również zainteresować: