Watch Dogs Legion w pewnym momencie oddawało miliony grywalnych postaci. Złożoność gry jest nie do opisania
Wraz ze swoim zaawansowanym systemem, za sprawą którego możemy wcielić się w każdą postać, jaką spotkamy w uliczkach wirtualnego Londynu, Watch Dogs Legion sprawia wrażenie bardzo złożonej i trudnej w produkcji gry.
Po naprawdę niezłym Watch Dogs 2, oczekiwania względem nowej części serii, są naprawdę spore, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę o czym niejednokrotnie zapewniali nas twórcy. Nie wiemy jeszcze ile prawdy leży w rzucanych sloganach, że zagrać możemy jako każdy NPC, którego napotkamy na naszej drodze, ale nawet w momencie, gdy developer nie do końca zrealizuje wszystkie obietnice, Watch Dogs Legion i tak zapowiada się jako najbardziej ambitna odsłona franczyzy.
Wystarczy choćby wspomnieć o fakcie, że w pewnym momencie produkcji, liczba grywalnych, reklamowanych NPC wynosiła 9 milionów.
Podczas wywiadu z redakcją portalu Stevivor, Ashley Johnson, będąca współproducentką gry, opowiedziała o tym, że jest to jedna z najbardziej ambitnych produkcji Ubisoft, jakie kiedykolwiek powstawały.
Ten tytuł będzie powodem dużej ilości dyskusji podczas GDC. Granie jako ktokolwiek i zrobienie z tego filaru gry to naprawdę kosztowne przedsięwzięcie - kiedy rzeczywiście chcesz dotrzymać umowy. Pod względem wyzwań jakie stawia ta gra, jest to nie do opisania.
Jeśli mam być szczera, to chyba pierwsza gra Ubisoftu, kiedy zdaliśmy sobie sprawę z ograniczonych, ludzkich możliwości podczas testów kontroli jakości. Naprawdę doszliśmy do momentu, w którym do części testów potrzebna była nam sztuczna inteligencja, ze względu na złożoność całej produkcji.
O tym, czy francuska korporacja osiągnie swój cel i nie stanie się ofiarą własnych ambicji, przekonamy się w marcu przyszłego roku.
Więcej na temat Watch Dogs Legion do przeczytania na naszym portalu:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Watch Dogs Legion.