Ghost Recon Breakpoint. Przy produkcji pomagał weteran wojenny
Emil Daubon to weteran wojenny z 17 letnim stażem. Służył on w Wojskowych Siłach Specjalnych, a wiele dni spędził na terenie Afganistanu. Ubisoft postanowił współpracować z żołnierzem przy najnowszej odsłonie Tom Clancy's.
Dzisiaj odbyła się oficjalna premiera najnowszej gry od Ubisoftu, Tom Clancy's Ghost Recon: Breakpoint. Jak się dowiadujemy, przy grze pomagał Emil Daubon, żołnierz z 17 letnim stażem wojskowym - odbywał różne misje na terenach Afganistanu. Dzięki serwisowi GameSpot, możemy przeczytać, że Emil pomagał przy tworzeniu najnowszej odsłony Tom Clancy's - mężczyzna za młodu koncentrował się na aktorstwie oraz pisaniu.
Jego głównym obowiązkiem w Breakpoint były prace nad rozmowami pomiędzy żołnierzami i pisaniu pobocznych zadań - jego doświadczenie miało uczynić grę jak najbardziej realną, postacie miały ze sobą rozmawiać tak jak miało to miejsce na jego misjach w Afganistanie.
Żołnierze na patrolu opowiadają dowcipy, narzekają na pogodę, często są to rozmowy, które nie mają nic wspólnego z taktyką wojskową.
Ciężko jest sobie wyobrazić osobę, która ciągle opowiada o wojsku, żołnierze w czasie przerwy od stresowych momentów podczas swoich misji potrzebują chwili wyluzowania. Wydaje mi się, że ciągłe myślenie o tym co będzie za chwilę wyniszczyło by ich psychicznie, przez co nie byliby sobą podczas ważnych wydarzeń. Mężczyzna został również zapytany, jak udało mu się związać z grami komputerowymi.
Służyłem w wojsku przez 17 i pół roku, byłem prawie 15 lat w armii sił specjalnych. Przez około 10 lat pełniłem służbę wojskową, a następnie przeszedłem do Gwardii Narodowej. Strażnicy mają szanse przejść na jednostkę rezerwową.
Wróciłem tam, ponieważ kiedyś pracowałem w ekipie filmowej, jako technik oświetlenia technicznego i chciałem wrócić do tego. Więc pracowałem na pół etatu w wojsku, a potem pracowałem nad filmami. Po kilku latach uświadomiłem sobie, że chcę kontrolować treść narracji. Po prostu ... odkryłem, że chcę opowiadać własne historie.
Więc poszedłem do szkoły. Miałem wielkie szczęście. Musiałem pojechać do Kolumbii i zacząłem studiować, a ostatecznie przeniosłem się do teatru. Koncentrowałem się na aktorstwie i pisaniu. Napisałem i wyreżyserowałem kilka filmów krótkometrażowych.
Oprócz tego, Daubon bardzo chwali sobie współpracę z Ubisoftem. Opowiada, że developer miał ambitną wizję, aby stworzyć rozbudowany system interakcji pomiędzy postaciami - brakowało tylko osoby, która dopnie wszystko na ostatni guzik. Były żołnierz współpracował również z innymi działami, aby pomóc w dopracowywaniu szczegółów autentyczności. Zapowiada, że w produkcję każdy będzie się świetnie bawił.
Warto zajrzeć na:
