Death Stranding to według Madsa Mikkelsena coś, czego wcześniej nie widzieliśmy
Im bliżej premiery Death Stranding, tym coraz więcej osób wypowiada się na temat nadchodzącej produkcji Hideo Kojimy.
Dziś o enigmatycznej, nowej grze japońskiego twórcy opowiedział nieco Mads Mikkelsen, czyli duński aktor wcielający się w jedną z głównych ról w Death Stranding. Jak możemy się dowiedzieć za sprawą wywiadu udzielonego redakcji portalu TASS, Mikkelsen jest zachwycony produkcją, nie tylko za sprawą niesamowitej jakości oprawy wizualnej, ale samego odczucia, jakie towarzyszy rozgrywce.
Aktor spędził z grą dopiero dwie godziny, ale to wystarczyło, by wpadł po uszy w produkcję Kojimy, nazywając go przy tym "ojcem chrzestnym kreowania nowych rzeczy".
To będzie wiele godzin. Dotychczas spędziłem z grą dwie i rozsadziło mi mózg. Niesamowitym jest zobaczyć, gdzie to nas zabiera. Nie tylko pod kątem wizualiów, lecz także sposobu prowadzenia rozgrywki. To coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Sądzę, że to coś, czego ludzie oczekują od Hideo Kojimy. To Ojciec Chrzestny kreacji nowych rzeczy.
A ja przypominam, premiera Death Stranding już 8 listopada - wyłącznie na PlayStation 4.
Więcej na ten temat: