Joker. Jared Leto nie chciał dopuścić do produkcji filmu z Phoenixem
Od jakiegoś czasu dochodzą do nas informacje w związku z ogromną zazdrością Jareda Leto o powodzenie najnowszego filmu "Joker". Teraz okazuje się, że aktor chciał zastopować wydanie filmu już w momencie jego produkowania.
Film "Joker" z Joaquinem Phoenixem w roli głównej okazał się niebywałym hitem. Na ten moment film zdążył wygenerować ponad 700 milionów dolarów na całym świecie, a spekuluje się, że to nie koniec. Fani i recenzenci są w większości zachwyceni.
Inaczej jest w przypadku aktora, który rzeczonego antagonistę grał w filmie "Legion Samobójców". Jared Leto miał próbować zabić film już na etapie jego powstawania. Wszystko przez zazdrość i "odebranie" mu tak bardzo lubianej roli.
Najnowsze doniesienia, o których wspomina The Hollywood Reporter, zdradzają, że Leto nie tylko kontaktował się ze swoimi agentami, którzy reprezentują także Todda Philipsa. Próbował on przekonać również menadżera muzycznego, Irvinga Azoffa, aby ten skontaktował się z szefami Warnera, w sprawie anulowania "Jokera".
Przedstawiciele aktora oraz wytwórni Warner Bros., a także sam Azoff, wstrzymali się od komentarzy na ten temat.
Interesujesz się filmowymi adaptacjami komiksów? Sprawdź:
