Dreams i wsparcie gry po premierze PlayStation 5. Twórcy komentują sprawę
Dreams pozwala graczom przełożyć swoje pomysły do wirtualnego świata i udostępnić je innym graczom.
Wczoraj informowaliśmy Was o tym, że choć studio Media Molecule cieszy się niezmiernie, kiedy gracze odwzorowują klasyczne gry w ich nowej produkcji, to muszą liczyć się z tym, że niektórzy producenci mogą sobie tego nie życzyć i zażądać usunięcia takiego remake'u.
Dziś natomiast dowiedzieliśmy się, co twórcy zamierzają zrobić z Dreams po premierze PlayStation 5. Podczas wywiadu udzielonego redakcji portalu VG247, Daniel Kidneyz pracujący przy grze zapewnił, że ma jeszcze sporą liczbę pomysłów, których nie udało się zaimplementować.
Kiedy myślę o Dreams, to mam w głowie długą listę pomysłów, które chcielibyśmy wprowadzić. Sądzę, że z każdym kreatywnym narzędziem, każdy ma swój własny plan i pomysł, jaki chce zrealizować. Mamy cały zestaw zaległych funkcji, które jedynie wypróbowaliśmy, których nie udało się dopieścić i wypolerować. Wiesz, nowe narzędzia, samouczki, sposoby nauczania i funkcje dla społeczności.
Z pewnością nowy hardware dałby developerom sporo możliwości. Czyżby więc brytyjskie studio czekało na premierę PlayStation 5 i wydanie odświeżonej wersji gry, która poszerzy spektrum działań? Bardzo prawdopodobne.
Warto także przeczytać: