Ubisoft pozywa twórców płatnych cheatów do Rainbow Six Siege
Ubisoft po raz kolejny pokazuje, że nie ma zamiaru pozwalać graczom oszukiwać - tym razem wydali pozew przeciw firmie, która zarobiła kilkaset tysięcy na sprzedaży cheatów do Rainbow Six Siege.
W grach nastawionych na tryb sieciowy nie brakuje oszustów - każdy z nas chce być najlepszy i wygrywać potyczki. Niektóre osoby, które nie mogą poradzić sobie z myślą, że ktoś jest od nas lepszy, zaczynają oszukiwać. Ten sam problem dotknął Tom Clancy's Rainbow Six: Siege - produkcję od Ubisoftu, w której próbujemy uratować zakładników albo rozbroić bomby podłożone przez terrorystów.
Holenderska firma MizuSoft stworzyła wspomagacze do owej gry, które oferowały zwiększone obrażenia, automatyczne celowanie (AIM) czy też widzenie wrogów przez ściany oraz inne obiekty (WH). Oferta hakerów została wyceniona na 77 dolarów na miesiąc (około 300 zł) albo 13 dolarów dziennie (około 50 zł) - oczywiście pierwsza oferta jest bardziej przekonująca, ale potencjalni kupcy bali się, że w ten sposób łatwiej będzie ich namierzyć. Według Ubisoftu, MizuSoft na owych cheatach zarobił setki tysięcy dolarów.
Firma Ubisoft postanowiła pozwać organizację do sądu, a postępowanie trwa od 23 października. Co ciekawe, MizuSoft jest zarejestrowane na nieletnią osobę, a treść pozwu wskazuje, że w całej akcji brała udział matka chłopca.
Jest to kolejna wiadomość, w której dowiadujemy się, że francuski gigant walczy z oszustami - w lipcu spadła na Rainbow Six Siege ogromna fala banów, a we wrześniu wydawca wypowiedział "wojnę" osobom, które przeprowadzały atak DDoS na ich serwery.
o Ubisoft warto przeczytać:
- Tom Clancy's Ghost Recon: Breakpoint i The Division 2 rozczarowało Ubisoft. Słaba sprzedaż gier
- Yves Guillemot twierdzi, że Tom Clancy's Ghost Recon: Breakpoint wcale nie posiada mechaniki pay to win
- Watch Dogs Legion, Rainbow Six Quarantine i Gods & Monsters opóźnione! Gry nie zadebiutują w terminach