Need for Speed Heat. Jak radzi sobie RTX 2080 Ti w rozdzielczości 4K?
Czy RTX 2080 Ti wystarczy do płynnej rozgrywki w rozdzielczości 4K w najnowszej odsłonie NFS? Przekonajmy się!
Wczoraj światową premierę miała kolejna odsłona wyścigówek od EA, Need for Speed Heat - pierwsze recenzje wskazują, że jest to dobra gra wyścigowa, ale nadal słaby Need for Speed. Zdania graczy są podzieleni, ale większość z nich zgadza się z faktem, że najnowsza odsłona NFS ma problem na wszystkich platformach z doczytywaniem tekstur, a nawet crashami na PC. Nie brzmi to za dobrze, mamy nadzieję, że Ghost Games szybko wypuści łatkę eliminującą te przykre błędy. Fizyka jazdy nadal pozostawia wiele do życzenia.
Mimo to, Palm City potrafi zaskoczyć. Osoby, odpowiedzialne za grafikę produkcji, mogą dostać ogromnego plusa - gra jest bogata w szczegóły i piękne widoki, a ich najwyższą jakość osiągniemy w rozdzielczości 4K. Jaki jednak sprzęt potrzebujemy, aby płynnie pograć w 4K? Niestety, jeden RTX 2080 Ti nie podoła zadaniu.
Zestaw RTX 2080 Ti + i9 9900K podkręcony do taktowania 5GHz, nie wyrabiają w rozdzielczości 4K w Need for Speed Heat. Mimo, że gra wygląda obłędnie, a szczególnie w nocy, to gorzej wygląda sprawa z płynnością. Klatki na sekundę oscylują w 40-70 fpsach. Największe spadki można zauważyć podczas jazdy po zieleni oraz przy przerywnikach filmowych na silniku gry. Klatki raczej nie spadają poniżej 60 podczas jazdy na drogach, chyba że przydzwonimy w kogoś. Resztę do odkrycia zostawiam Wam.
Warto zajrzeć na:
